sylwia_slomczewska napisał(a)

Trawa u mnie najładniejsza na jesieni, ale co z tego jak krety już bombardują



sąsiednie pola orane to wszystkie przenoszą się do mnie

Sylwia, to zupełnie jak u mnie...i z zieloną ( wreszcie) trawą i tymi kopcami...już nawet nie walczę z kretami bo chyba prawie wszystko stosowałam i nic...

trawy powiązałaś a ja nie będę tego robić

pozdrawiam

ale ładne zdjęcie

Jagodaa napisał(a)

miodzio. dosłownie i w przenosni

Witam się
Coś ostatnio mało czasu miałam bo goście za gośćmi
Wczoraj poczyniłam ostatnie zakupy roślinek w tym sezonie niestety zawiodłam się na panu "szkółkowym" bo nie przywiózł i traw co prawda tłumaczył się że były malutkie i nie warto było i obiecał na wiosnę ale i tak mi trochę smutno bo liczyłam że podosadzam.

Kupiłam za to mojego wymarzonego klona palmowego garnet, 9 róż, 3 budleje, brakującą hortensje i drzewka owocowe grusze, czereśnie i nektarynkę.

Dziś piękną pogodę miałam i cały dzień sadziłam udało mi się przesadzić roślinki z miejsca na rabatę różana i posadziłam róże, drzewka owocowe też już wsadzone, dosadziłam bluszcz do pergoli, skalniaki na skalniak i jałowca wiltonii próbuje prowadzić go przy paliku Jutro planuje wsadzić hortensje,budleje i miskanty, do róż dosadzę lawendę a wiosną do towarzystwa dojdzie im stipa przed kaskadą będzie zmiana lawendy na żurawki i wkońcu wiem co z tymi trawkami na środku posadzę mojego klonika


Wczoraj byli u nas przemili goście (ciocia z wujkiem) w tym tygodniu ciocia ma robić porządki w ogrodzie i obiecała mi trochę roślinek a wujek obiecał podwieźć także nudzić się nie będę

Dawno zrobione, ale nie było czasu wstawić. Aktualnie na Umbrach już bardzo mało liści, a berberysy jeszcze się trzymają .



W półcieniu przebarwiają się bardziej na pomarańczowo









Nie jestem przekonana, czy wszystkie trawy to na pewno Gracki, bardzo różnią się wysokością...

ryska napisał(a)

Moja ulubiona weranda a jak się miewa szuflada z sukulentami?

Werandę czeka renowacja, wymiana "podłogi" ale na chwilę obecną pieniądze zbyt głęboko a ręce zbyt krótkie
Sukulenty w szufladzie lekko pokurczyły się z zimna, muszę je chyba gdzieś schować na okres zimy, bo o zadołowaniu szufladki mowy nie ma.
Kto robił to zdjęcie????

Ciekawe ujęcie. Co to za roślinka?

Dominika11 napisał(a)

piękne sadzonki kostrzewy...moja rozerwana na części pierwsze,ale liczę na wiosenny przyrost

Zimno im, ale wciąż śliczne maluchy



ciiii.... rośnie...

Mam właśnie derenia elegantissima i planuje go na rabatkę z hortensjami Wybacz nie ładne otoczenie na zdjęciu, ma ładne listki a czerwone gałązki w śniegu będą urocze, jesienią ładnie się przebarwia.



I mogłabyś go np w rogu ulokować bo on duży rośnie

Witaj, Jolu. Sianie w rządku i nadmierna opieka czasami nie daje rezultatów. A takie mimowolne zakopanie nasion jest nieraz skuteczniejsze.
W naturze nasiona też w różny sposób docierają do miejsca do życia,
Oczywiście w takich wychuchanych ogródeczkach nie ma miejsca na przypadkowość, ale ja sobie na tę dowolność pozwalam, wiosną tylko koryguję, jeżeli co wyrosło nie tam gdzie mi pasuje.

Niezmordowana kocimiętka



i coraz piękniejsza jesienna kalina



i coraz bardziej żółte jabłuszka (ulubione)

Jak zwykle z opóźnieniem, ale jestem. Do Was zaglądam co tam słychać.
Z nowości ogrodowych (bo nie ma ich wiele )zamieszkały w brzozowym derenie "Midwinter Fire". Posadzone w dwóch grupach. Mam nadzieję, ze będzie ładnie...kiedyś...

To cholerne czerwone wiaderko mnie prześladuje! Ale ja je wlokę za sobą wszędzie, bo ciągle wybieram jakieś kamory!

Elisa w tym ich urok


ten wciąż nierozszyfrowany na 100% coś mi nie pasuje do metki z jaką go kupiłem
może w przyszłym roku pokaże jaki właściwie jest




wiosna wiosna gdzieżeś ty?

Wywołana do zabawy na facebooku zmobilizowałam sie do zrobienia zdjęć, a jedno mi sie spodobało bardzo.
Oto i ono .......jesiennie z balkonu!

Pozdrawiam

Gardenarium napisał(a)

Oddziel żywopłotami do środka część warzywną żywopłotem ze strzyżonego buka (bordowy) na przejściu dodaj drzewa podkreślające przejście, wielkie na wysokich pniach znaczy się

Nareszcie są...długo czekałam na buki i nie obyło się bez problemów ze strony sprzedawcy..ale cieszę się,że dotarły;już posadzone i teraz czekanie na wiosenne przyrosty







jutro muszę jeszcze wykopać RH i rozgarnąć kompost na rabatę warzywną...;

Suchodrzew ma-tworzyć jakby obwódkę rabaty będzie cięty, rozplenica kocham tą trawę nigdy nie miałem problemu z nią.....
Co do red barona kocham ją za wygląd będzie ciekawie wyglądać pomiędzy białą brzozą,
kowalik doda uroku, potem zakwitną storczyki a i tam rośnie metasekwoja jeszcze tu ją widzisz na foto jest formy kuli na pniu jak ja to zawsze kombinejszyns

Kamilo, Kasiu, pnącza faktycznie stanowiły super parawan ale liści miałam serdecznie dosyć a i zimą widok badylków do najpiękniejszych nie należał.
Kolejną sprawą która zaczęła mnie przerażać to to że winobluszczyk zaczął się tak panoszyć, że jego podziemne pędy zawędrowały aż pod samo wejście do domu to ok.4m od miejsca gdzie był sadzony. Zaczął wyrastać w trawniku i na rabatach, wyjścia nie było.
Zastanawiałam się nad wsadzeniem tam bluszczyka który byłby zielony przez cały rok, ale boje się że też nie będę umiała go utrzymać w ryzach.
Może iglaki (bardzo gęsto)bo zasłonić się z pewnością będę musiała.
Może szczelny, drewniany płot
Jutro może uda mi się zrobić zdjęcie tego miejsca.

Wywaliłam też winobluszcza który rósł przy wejściu na werandę. Pozostałą część która wdarła się pod werandę będę musiała potraktować chemią, bo wytargać się go nie da.
To ten po prawej stronie.