Dominiko, daj te liliowce na tą rabatę pod oknem między tarasem, a kotłownią. Nawet, jak by była wąska, to dla nich będzie to dobre miejsce. Kwestia tylko ustalenia, jak dużą rabatę zrobisz, ale to musisz, jak Żabcia pisała:

iwka napisał(a)

musisz parę razy się przespacerować po tej trasie, do drzwi zapukać, na taras wejść i szybko do kotłowni wpaść i będziesz wiedziała

Teraz po śniegu fajnie byś trasę komunikacyjną wyznaczyła i zaraz wyłoni ci się, czy na rabatę jest miejsce. Ty to widzisz na żywo, my tylko na planie. Tobie jest łatwiej podjąć decyzję. Zapytaj się e-Ma, co o tym myśli.
Ja w tym roku pod oknem jadalni na takiej wąskiej rabacie posadziłam lilie wysokie. Mam nadzieję, że jak przyjdzie na nie czas, zaglądną przez okno do jadalni
Zobacz, ja mam taką wąską rabatkę pod oknem, a cieszy ma tylko 1 metr szerokości, bo resztę musiałam zostawić na manewry autem
(fotkę potem usunę)
Przy okazji widać u mnie po prawej stronie zejście z tarasu, a obok jest rabata. Mi to pasuje. Schodki nic nie przeszkadzają

nic nie usuwaj

zbieram wszystkie informacje, pogadam z eM, pospaceruję - tak czy siak najpierw musi się skończyć budowa - jak eM był wczoraj to masakra - bajoro

wszystko na spokojnie sobie przeanalizuję, wezmę za i przeciw - i pewnie coś z tego wyjdzie lepiej czy gorzej

Dominika11 napisał(a)

Nie myślałaś o drzewku ozdobnym z liści,aby mieć fajny widok z okna pokoju?? i dodatkowo zasłoniłoby widok drzwi z kotłowni??
tak gdybam..

no to zajrzyjcie do mojego przedogórdka jak już jesteście w prawione w planowanie tez mi się pomoc przyda

Macham ale szaleństwo się zrobiło - gdzie nie zajdę tam planowanie! Wiosnę czuć!!!

Dominika11 napisał(a)

nic nie usuwaj

zbieram wszystkie informacje, pogadam z eM, pospaceruję - tak czy siak najpierw musi się skończyć budowa - jak eM był wczoraj to masakra - bajoro

wszystko na spokojnie sobie przeanalizuję, wezmę za i przeciw - i pewnie coś z tego wyjdzie lepiej czy gorzej

bajoro przy budowie... skąd ja to znam już niedługo będzie pięknie

Dominika11 napisał(a)

ja na dzisiaj wymiękam - muszę swoje okiełznać

No kochana, kilak dni planowania musisz przetrawić
Powodzenia i spokojnej nocy
Idę na film

ren133 napisał(a)

A dzisiaj widzę u Ciebie burza mózgów
Projekcik Iwonki z lawendą i różami świetny
A może między schodami a drzwiami minimalistycznie powtórzysz żywopłocik cisowy a przed nim dasz liliowce? (czy tam musi być faliście?)

A jakby sam żywopłocik cisowy??A liliowce w inne miejsce
Mam na myśli cis przy tarasie z kołem.

Kółko ma dokładnie tą samą wielkość jak to od tarasu.
Drzwi do kotłowni zasłonięte żywopłotem bukszpanowym.
Zakropkowane na szaro to placyk żwirowy żeby nikt nie zdeptał zielonego.
Zakropkowane na zielono - donice...pole do wyobraźni dla Ciebie.
Po łuku jest lawenda na opasce ze żwiru, wiosną cebulowe np. tulipany
Z okna widzisz kwiaty hortensji i werbeny.
Z tarasu widok na kolorki, które zamyka wierzba hakuro strzyżona na pniu.
Pomiędzy kulki bukszpanowe można wcisnąć stipę - nie rysowałam żeby nie zaciemnić reszty.

Nadal nie znam stron świata....słońce czy cień?





No i g...o widać....jak się nie dopatrzysz to coś będę kombinować....chyba, że nie trafiłam

Sylwia, wow ...
Bardzo ładnie to rozrysowałaś. No cóż - nie będzie prostej drogi w takim przypadku do kotłowni (może wcale nie trzeba z tarasu biegać do kotłowni), ale za to widoki cudne
I podoba mi się, że złamałaś myślenie szablonowe o tej rabacie. Świeże, nowe spojrzenie Brawo !
Kiedyś bym chciała, byś tak rozrysowała moją jedną rabatę przy tarasie, którą nadal uważam za niedokończoną i ciągle mi tam coś nie gra

Dominiko, mi się podoba takie podejście