Ach, krzaczaste chcesz To może te dwie krzaczaste żółte i jedną Barkarolę wielkokwiatową bordową? To odporna róża, pięknie się krzewi, praktycznie cały czas kwitnie...pokuszę Cię
I zdrowa jest
U mnie teraz jeszcze obficie kwitnie, obficie, to nie znaczy trzema kwiatuchami
Prawda jest taka , że robiąc topiary, niwaki i bonsai z własnych roślin bardzo podnosimy ich wartość. a Gdzieś w przepisach czytałam , że ogród na działce podnosi jej wartość o 20%, a jeszcze Kondzio uświadomił mi , że wartość roślin w naszych ogrodach rośnie z każdym rokiem, bo rośliny rosną, a czym są większe tym są droższe ......to tak tylko na marginesie bo wiadomo , że dla nas są bezcenne i nikt nam nie wróci za ilość czasu spędzoną na pracy w ogrodzie......a to przyjemnosc nie do przecenienia
Pięknie wyszło, ja mam do przycięcia jedną tuję, tylko nie wiem kiedy to zrobić, wiosną?
Kiedy Ty cięłaś swoje drzewko? I jak długo je formujesz? (który rok).
Ala, pozwolę sobie się wypowiedzieć- moim zdaniem na pierwszej wizualizacji:
- za dużo gatunków
- nie potrzebna jest obwódka z bukszpana
- w ogóle te bukszpany bym stamtąd wywaliła- chyba (?)
- nie jestem pewna, czy pod bordową śliwą, bordowe żurawki. Może delikatniej nawiązać kolorem i np. pod tą śliwą posadzić jeżówki? a żurawki bordowe tam,gdzie kolor żółty?
- drzewo- to trudna decyzja Osobiście teraz szaleję za ambrowcami
Te dalsze wizualizacje są jak najbardziej ok
A ta z różami, jak dla mnie miodzio