Aaaa, i jeszcze mi się przypomniało, że Małżonek do mnie dziś powiedział: "zapytaj na tym swoim forum"
Chodzi o tulipanowca. Kupiony bidak z pięć albo i sześć lat temu, średnio raz w roku był przesadzany. Nie rósł w tym czasie, wcale mu się nie dziwię.
W końcu dostał w zeszłym roku stałą miejscówkę - niestety na drodze, którą szedł tegoroczny czerwcowy przymrozek. Wszystkie listki mu padły, trzy ostatnie tygodnie wyglądał jak martwy.
Teraz wygląda tak:

Odbija od korzenia, liście ewidentnie tulipanowcowe - nie wiem, chce być krzakiem??? Mam z nim dyskutować???
W gałązkach tworzących koronę ma w kilku miejscach (może trzech) coś co można optymistycznie uznać za listki, ale to straszna bida. Reszta wydaj się sucha ale boję się sprawdzać.
Co z tym pacjentem zrobić???

To jeszcze cię pomęczę Mam w ogrodzie jedną trzmielinę nie wiem skąd, bo chyba jej nie kupowałam, ha, ha, ha... Po latach obok trzmieliny oskrzydlonej nagle ją zauważyłam z powodu czerwonych owoców jesienią i zimą, które wcinają ptaki. Ma ciemno zielone liście, przebarwiające się czerwono jesienią.

Euonymus europaeus (trzmielina pospolita)
Rodzimy krzew pospolicie występujący w całym kraju. Osiąga wysokość do 2-4 m. Korona dość luźna. Pędy zielone, sztywne, pokryte cienkimi listwami korkowymi. Liście eliptyczne, długości 3-8 cm. Kwiaty drobne, niepozorne, zebrane po 3-7 w baldachogrona. Pojawiają się w V. Z kwiatów powstają oryginalne owoce typu torebki, czterokomorowe, różowo-karminowe, bardzo dekoracyjne. Po pewnym czasie pękają i pojawiają się nasiona w pomarańczowych osnówkach. Dojrzewają w IX-X. Całość stanowi bardzo efektowną ozdobę. Krzew jest tolerancyjny jeśli chodzi o ph gleby. Wymaga gleb żyznych i próchnicznych, dostatecznie wilgotne. Dobrze rośnie zarówno w pełnym cieniu pod koronami wysokich drzew, jak i w pełnym słońcu. Obficie owocują tylko te egzemplarze, które rosną na stanowiskach słonecznych. Może być wykorzystany zarówno w większych ogrodach, parkach, w zadrzewieniach krajobrazowych i śródpolnych itp. Krajowy gatunek jest całkowicie odporny na mróz, do sadzenia na terenie całego kraju (strefa mrozoodporności IV). Cięcie znosi dobrze.

Pastella w tym roku mnie miło zaskoczyła. Wyrosła bardzo i kwitnie bardzo obficie. I nie straszne jej palące słońce.


Pierwsza dalia

Rabata wstydu, wstydu nie przynosi. Miło na nią patrzeć.
Na dalie warto do Ciebie zaglądać. Zawsze jest gwarancja, że oczy się napasa pięknymi widokami.
Dobry wazonik dobrałaś do mężowej "ścinki". Proporcje idealne.

Zuza, obłędne są te Twoje rabaty i rabatki.