Super trasa i spotkanie

Reniu, miałaś bardzo długa trasę. Ale spotkania z Anią zazdroszczę

Irenko pewnie powinnam się jeszcze oszczedzac szczególnie ze wciąz nie mam okularów a bez nich to zadne patrzenie . Wieczorem bolą mnie oczy ale w dzień na troszke zaglądam.Buziaki.

Reniu ja również dziękuję za miło spędzony czas Dwie godzinki minęły nie wiadomo kiedy Zapomniałam o żurawkach a uszykowałam w doniczkach,stały sobie pod rozplenicami,gapa jestem

Ja cię oszczędzam, a Ty kochana juz fruwasz cieszę się, że już dobrze i raczysz nas tymi widokami. Pamiętam, że rok temu takich nie było, podziwiajmy zatem

Jesień jest obłędna, nawet jeśli jest deszczowo, to sama mi się buzia śmieje do tych kolorów. Nie tylko w ogródku, ale w ogóle .

Witaj ja chyba nie byłam u Ciebie w ogrodzie, oj mój błąd bo piękny ogród

Przeglądalam Twój wątek i zobaczyłam to zdjęcie, a ja chciałam swój rozchodnik wywalić- oj głupia ja Mój po prostu nie miał towarzystwa fajnego a z rozplenicami mu do twarzy

Zmieści się i jedno i drugie.

Zdjęcia wiosenne
Esk Sunsed

Carnival szczepiony

Crimson Sentry