Do tej pory jakoś hodowałam pomidory i nie zwracałam uwagi jak wyglądają liście, czy są jakieś oznaki chorób czy nie i byłam spokojniejsza a w tym sezonie mam obsesję. A od kiedy u Asi Rojodziejowej wyszło że jej pomidory mają mozaikę to już całkiem w strachu żyje. Doszukuję się nie wiadomo czego.
Niektóre liście tak się powykręcały
Mszyc ani innych szkodników nie widzę ale w necie na filmiku gościu powiedział że tak się dzieje gdy jest za dużo azotu. Bardzo możliwe.
Poza tym niektóre liście mają takie żółte wzorki. 3 odmiany takie objawy wykazują.
Wyglada jak wirus mozaiki ale to może być również brak magnezu. I teraz bądź tu mądrym

. Obstawiam brak magnezu ponieważ okazuje się że w moim nawozie do pomidorów magnezu nie ma w składzie. Jutro muszę jechać i kupić siarczan magnezu i zrobić oprysk.