nie no i tak nie pojadę to się nie będę nakręcać. w tym roku jestem nie wyjazdowa, spinke mam na dokończenie rozgrzebanych rabat i każdy weekend to rycie w ziemi
taka przypominajka tak? albo pocisk: Anka pokaż front!
a ja na to: nigdy!
nie no efektu jeszcze nie ma... na tej inspirce moim zdaniem dużo robi żwir a ja nie myślałam sypać..
dokładnie! ja to nawet po 10h pracy jak połoze dziewczyny to idę do ogrodu. zboczenie jakieś
a wczoraj znowu na szkoleniu bylam i wiesz co, z 13 kobitek - 10 grzebie w ziemi ogrodnictwo to ogromna pasja
przyznam szczerze, że moja kłosownica nie dostała od początku sezonu wody, tyle co padało, a padało nie pamiętam kiedy nie lubię tego miejsca gdzie ona rośnie i prawie wcale tam nie zaglądam, a przechodzę obok codziennie
no jedynie w donicy podlewam. Jutro zrobię zdjęcia, to zobaczysz różne odcienie jej, mam też pod świerkami kilka, jedna z pół metra od drugiej i jedna ciemna, druga prawie zółta