Kurcze,fajny ten klon, chyba się skuszę,tylko mi potrzebny jest kolumnowy. Ciekawe jak wysoko rośnie
Moje rozplenice nie będą miały kokardek w tym roku, w tamtym sezonie,po tygodniu furkotały u sąsiadów na drzewach
i mam do Was prośbę potrzebuje posadzić coś co zasłoni haniebny widok na kosz na śmieci (jak wychodzę z domu)
tak to wygląda teraz (przed ogrodowiskiem)
a chciałabym, coś takiego:
zielony prostokąt-żywopłot z cisów
fioletowe prostokąty - rozplenica
ale nie mam pomysły co by zasłoniło kosz o każdej porze roku?
Napisałam wczoraj długiego posta i mi zjadło przed wysłaniem, pisałam z doskoku i co jakiś czas..
Teraz skrót.. może i dobrze, bo nie będzie poematu.
Gwiazdy lubią spadać .. ale trzeba pomyśleć szybko życzenie.. ponoć sie wtedy spełniają
Surmia byłą piękna, a teraz jest normalna.. trudno.. los tak chciał.
Rabata przy ognisku i mnie zaskoczyła.. naliczyłam ponad 13 gatunków samosiewek.. budleja, szczypior, dwa rodzaje rudbekii, kosmos, stipa, rozplenica, szałwia, przetacznik, kleome (różne kolory), przewrotnik, dziewanna, jeżówki, bratki... i na pewno czegoś zapomnialam.
Co do oczka, a w Twoim wypadku stawu.. to już lepiej pytać Mariusza z Przyjaznego.. on jest fachowiec. Moje jest wyłożone folią i to sztuczny twór.. u mnie nie ma szans na naturalne oczko. Popełniliśmy sporo błędów przy budowie.. ale to chyba jak z domem.. pierwszy jest nie do końca udany. Szczególnie, że mieszkało sie w bloku przez prawie całe życie.
Z moich obserwacji wiem jedno, że staw bez filtra trudno wykonać, by woda była czysta, szczególnie jak sie ma tak dużo ryb jak ja.. niestety odłowić ich się nie da.. małe wyłapujemy na płyciźnie, ale te duże to tak sprytne, że bez spuszczenia wody nie ma szans. Mnożą sie na potęgę.. dlatego wpuściłam tam złote orfy.. maja wyjadać młody narybek. W tym roku chyba to zadziałało, bo już takeigo przyrostu naturalnego nie stwierdziłam. Problemem są też karpie koi w oczku, bo podjadają lilie i wygrzebują wszytko z doniczek.. Rośliny bez ziemi rosną słabo i co roku muszę wyciągać doniczki by uzupełniać ubytki.
Doniczki ustawione na macie z włókna kokosowego... wczepiły się przez otwory w donicy do tej maty i już sobie bardzo dobrze radzą i bez doniczek. To znaczy doniczki są, ale rośliny wrosły w matę.. i rosną bardzo dobrze.. pomiędzy matą i korzeniami zbiera sie chyba jakiś muł któy odżywia rośliny. Wniosek mam jedne, jak sie chce by oczko zarosło roślinami to warto na półkach i na brzegu dać matę/siatkę z włókna.
Największy mój błąd to za wąskie półki.. a może nie mój tylko ekipy którą wynajęłam by pomogła wykopać dół. Sprzęt ciężki nie miał jak wjechać i trzeba było kopać ręcznie Pierwotnie oczko miało ładne szerokie półki.. miało być mniejsze, mostek przez środek i takie tam.. Niestety pomocnicy źle zrozumieli "wyrównać jeszcze ładnie półki i koniec roboty". Wyrównali półki.. ścinając je pod skosem!!!! Wtedy pierwszy raz słyszałam jak mój maż na kogoś krzyczy
Ratowaliśmy co sie dało... ograniczała nas ilość miejsca i szerokość folii..
To już w trakcie ratowania tych nieszczęsnych skosów.. widać na zdjęciu. I widać ile musieliśmy jeszcze podkopać, aby dało sie zrobić jakiekolwiek półki.. Doszła jeszcze wełna mineralna która je zwęziła. I widać jakim sposobem kałuża wyszła ogromna.. Zasypać sie tego już nie dało
Na teraz tyle, bo muszę wracać do pracy..
Molinię kupowałam na allegro, ale dostałam bardzo mizerne sadzonki, lepiej kupić w szkółce, wtedy widać co jest (widziałam w Limbie w Żorach) Zdjęcie oczywiście wklejaj u siebie, a na przedpłociu to rozplenica podobno hameln, ale wg mnie trochę za mała na tę odmianę.
oto moja LISTA:
rabata 1:
żywopłot z cisów przed nimi rozplenica
a potem coś na wzór jak proponował Piotr - tylko jeszcze nie wiem dokładnie z czego ale na środku będzie hortensja vanilla fraise
Ha, ha...dobre z tymi zwierzeniami
Zaczęłam upychanie, jak trafiłam na forum, skracanie trawnika, a powiększanie rabat; ta rabata jest spora, około 20 m kwadratowych i zapomniałam, że rośnie tam jeszcze magnolia parasolowatamało tu mam pracy
upychaj, rozmnażaj, przesadzisz i masz
dumam gdzie jeszcze upchnąć futro niedźwiedzie, tu rośnie od 99 roku i ma się dobrzejest materiał na rozmnażanie
a tu rabata jakby w całości, ta co ma około 20 m, nie mierzyłam, tak na oko
tu zaczęłam zmiany, efekt w nowym sezonie, czy się to sprawdzi, wyleciały żurawki, doszły trawy i lawendy i rozchodniki
tu też zmiany, doszły te żurawki, co wcześniej wywalałam, wrzośce i hortki Vanilki, a górą w donicach trawy, liczę że ładnie się rozrosną w sezonie
i tu zmiany, doszły perovskia- niska, berberys Admiration, rozchodniki i trawy Red Baron, i rozplenica Fire Works
Na FB wrzucam, bo przyjaciele z innych krajów patrzą, a jak w gości do nas wpadają, to nie ma kiedy fot oglądać, a do tego stale jakoś jesienią są, to nie znają letnich, ładniejszych wersji ogrodu
Traw sporo, dalej nie policzyłam na sztuki na razie ogarniam gatunki
Gdyby nie forum, to tylko chyba jedna moja trawka byłaby
Basiu, to coś było z deszczem, bo skoro 3 prawie lata nic nie było, a nagle za jedną noc kaput, to daje do myślenia..
ta rozplenica Black we wrześniu jest najpiękniejszawymaga dużo miejsca, siewki ulokowały się w różnych miejscach, niech rosną, a potem pójda w miejsca docelowe
Myślę o czymś takim (zlepiłem 2 fotki byś zobaczyła jak to wygląd
-kulki szczepione- sosna lub tuja
-kulki na dole- tuja globosa lub bukszpan
-Trawy to kostrzewa sina lub rozplenica japońska
do rabata wysypana białym grysem a na nim duże głazy kamienne
Aniu dziękuję
ta rozplenica lubi wilgoć, przynajmniej tak wynika z mojej obserwacji, patrząc gdzie rośnie i jakie wymagania pokazuje, robić robię, ale gdzie to potem upchnę
pozdrawiam Aniu
rozplenica Little Bunny jest u Ciebie śliczna zresztą wszystko pięknie rośnie, Sympatia też śliczna, a Lancaster to wiem, że ta odmiana,pomimo dużego wigoru, ma kiepski organizm i nie przetrwa długo bez rozmnażania i ciągłego jej odnawiania, także rób sadzonki Irenko, buziam