Przy okazji wizyty w ogrodzie botanicznym w Powsinie udało nam się dziś z Jolą odwiedzić ogród Kasi. Zostałyśmy ugoszczone przepysznym ciastem, lodami i kawą. Przy okazji mogłyśmy podziwiać magnoliowe królestwo - w jednej się zakochałam tylko nie wiem gdzie ja ją wcisnę...
Kilka pstryków. Wybaczcie kolory ale byłyśmy w pełnym słońcu.

Od ogółu do szczegółu

Dzisiaj pogoda pozwoliła na prace ogrodowe zrealizowałam to co było zaplanowane wcześniej

Boli mnie każdy centymetr mojego ciała ale pogoda była bajka po prostu i dużo zrobiliśmy

Życzę Wam i sobie udanej niedzieli

Ognista

Bożenko, Aga, Haniu, dla Was dzisiejsze obrazki

Taaaaa to papryki wysadzone

Przykryte zimową włókniną, może folię jeszcze narzucę jak jednak będzie zimno.





Kasia moj ciemiernik cuchnący



I dzieci

Martka napisał(a)

Trochę bliżej sytuacja wygląda tak:

Martka, czy ta ścieżka wokół szklarni będzie się łączyć ze ścieżką przy oranżerii i tarasie?

Szafirki hiacyntowe







Szykuja się jeszcze białe szafirki.

Troszkę kwiecia

Floksy super maskują donice z wodą.

Alicjo, Ewo, serdecznie zapraszam.

Powolutku realizuje moje zamierzenia.

Powiększyłam placyk przy oczku wodnym, o ten żółty kawałek. Trzeba było to wybrukować.



Ustawiłam część donic. Źle to jeszcze wygląda, roślinki dopiero startują, a póki co nie można posadzić jednorocznych. Nareszcie mam placyk do obserwowania życia wodnego.



Mam tutaj w donicach cztery różyczki



Czeka mnie przewożenie ziemi, już mnie ręce bolą

Przyroda mocno wystartowała. Szalona piwonia Coral Charm. Liściory wypuściła, ale pąka kwitowego nie widzę.



inne mniejsze, ale z pąkami kwiatowymi.

Znalazłam ze masz enkianta
Możesz cos i nim jeszcze napisać ?

sylwia_slomczewska napisał(a)

Enkiant zaczyna



wreszcie zamiast mułu się zieleni

Posadziłam większosc irysow w przedogródku, wzdluz drogi. W sloncu. Zobaczymy jak beda rosly. I czy rzeczywiscie będą pelne.






Godzinka I ide sadzic cebule do warzywnika. Chetnie posadzilabym tez papryke ale to ma byc kolejny zimny tydzien wiec jeszcze wytrzymam. Chyba

z limonkowo brązowej -wykopałam wszystkie marniejące tuje -przesadziłam je w inne miejsce -mam nadzieję ,że odżyją -a tu chyba kupię choiny kanadyjskie i z nimi spróbuję -może one polubią te stanowisko


Koniec

fotki bez kadrowania ,jak leci -pocykane po całym ogrodzie -w sumie miały być tylko dla mnie ,żeby sobie na nie patrzeć w wolnych chwilach i planować zmiany ,ale może któraś będzie miała ochotę coś podpowiedzieć

w szczególności chcę w tym sezonie jeszcze wyprowadzić kształty rabat i trawników na części gdzie jest warzywnik -żeby nie był taki długi tunel