Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » To tu- to tam- łopatkę mam !

Pokaż wątki Pokaż posty

To tu- to tam- łopatkę mam !

Magara 23:00, 22 wrz 2023


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 6793
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)


Sugerujesz, że Agatorek podkrada myśli i wykorzystuje je później w Myślodsiewni? Sortuje je i przegląda?

Co do rogownicy, to odpowiedź brzmi: nie wiem jak ona teraz wygląda. U mnie jakieś jej resztki rosną w zakątku brzozowym w pobliżu pni brzóz. Ten zakątek to półdziki teren, do którego zaglądam tylko raz w roku wczesną wiosną. Potem zostawiam go samopas. O ile pamiętam, to jesienią rogownica powinna być srebrzystą kołderką niewielkiej wysokości. Ona wypiętrza się jedynie podczas kwitnienia.
Można ją zostawić luzem. Można ją też przyciąć po kwitnieniu. To roślina podobna do swoich skalnych kuzynów: dąbrówki, floksa szydlastego, żagwinu czy też zawciągu nadmorskiego.
Dlaczego się martwisz o swoją?


Haniu, odnośnie Agatorka - tak właśnie sugeruję

A odnośnie rogownicy - moja jest niewyjściowa strasznie. Po kwitnieniu przycięłam. No może niezbyt precyzyjnie - brałam za łeb to co przekwitło i ciachałam Wygląda słabo. Jak kołtun. Do tego z przewagą suchelców. Lubię ją bardzo bo kwitnąca zachwyca. No a mam ją na obwódkach w rabatach przytarasowych czyli tam gdzie bywam sryliard razy dziennie. Szkoda by mi było się jej pozbyć, tym bardziej, że nie mam pomysłu co mogłoby ją zastąpić. Może jutro fotkę cyknę, zobaczysz i powiesz co myślisz
____________________
Magara Magary Dramaty z Rabaty
Gruszka_na_w... 09:50, 23 wrz 2023


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22090
Magara napisał(a)


Haniu, odnośnie Agatorka - tak właśnie sugeruję

A odnośnie rogownicy - moja jest niewyjściowa strasznie. Po kwitnieniu przycięłam. No może niezbyt precyzyjnie - brałam za łeb to co przekwitło i ciachałam Wygląda słabo. Jak kołtun. Do tego z przewagą suchelców. Lubię ją bardzo bo kwitnąca zachwyca. No a mam ją na obwódkach w rabatach przytarasowych czyli tam gdzie bywam sryliard razy dziennie. Szkoda by mi było się jej pozbyć, tym bardziej, że nie mam pomysłu co mogłoby ją zastąpić. Może jutro fotkę cyknę, zobaczysz i powiesz co myślisz


Tegoroczny sezon był bardzo wilgotny. Rogownica za wilgocią nie przepada. Może wtedy wygniwać. Może ją zastąpić czyściec wełnisty. Choć też jest sucholubny, to na wilgoć reaguje lepiej. Tworzy fajne obwódki. A rogownicę możesz przenieść w mniej uczęszczane miejsce.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
ryska 12:10, 23 wrz 2023


Dołączył: 12 sie 2013
Posty: 11639
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)


W poprzednim miejscu już nie bardzo miała warunki do rozrostu. Wypuściła dwa pędy ze sporymi kwiatostanami. Oba kwiatostany się odłamały podczas wykopków i problem sam się u mnie rozwiązał. Ucięłam je przy ziemi.

Dziękuję
Moja też się dusi, bo jest ograniczona przez płot i parkującego busa. Wyrosła dzika, niektóre pędy mają 2,5m ale jest ich dużo. Czeka mnie przeprawa
Możliwe, że też się połamią.
____________________
Renata Podwórkowa rehabilitacja*****Wizytówka-podwórko Ryski Dlaczego podwórkowa rehabilitacja? Bo grunt to zdrowie :)
Magara 22:32, 23 wrz 2023


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 6793
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)


Tegoroczny sezon był bardzo wilgotny. Rogownica za wilgocią nie przepada. Może wtedy wygniwać. Może ją zastąpić czyściec wełnisty. Choć też jest sucholubny, to na wilgoć reaguje lepiej. Tworzy fajne obwódki. A rogownicę możesz przenieść w mniej uczęszczane miejsce.


Oczywiście zapomniałam o zrobieniu zdjęcia
Czyściec też mam
Ale muszę chyba tej rogownicy wybaczyć, bo jak kwitnie to mnie powala na tych obwódkach Albo poczekać aż mnie wkurzy na maksa
____________________
Magara Magary Dramaty z Rabaty
Iwonka 08:24, 24 wrz 2023


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 4216
Haniu dziękuję za odpowiedź.
Bardzo szlachetnie wygląda twój postument, świetny pomysł.
U mnie muszę postawić na betonowej studzience na środku której jest wystający metalowy uchwyt do otwierania.
Coś wymyśliłam tylko ktoś musi to zespawać. Szkoda, że Taty już nie ma, on uwielbiał takie wyzwania...
Obejrzałam dokładnie rozchodniki, to chyba wina pogody i słabo przepuszczalnej gleby w tym miejscu.
Ja też Haniu po raz pierwszy w tym roku poczułam, że nie dam rady pracować w upały w środku dnia.
Moje półwiecze zaczyna być nieco stresujące
Cieszy mnie obecna pogoda.
____________________
Iwonka - Wzgórze chaosu
Napia 22:05, 25 wrz 2023


Dołączył: 19 mar 2014
Posty: 9065
Haniu, doczytałam, że słabo Ci rosną rośliny w suchym cieniu. Mnie nie rosną wcale, no może poza niską trawą na brzegu rabaty i ciemiernikami ja chciałabym co jeszcze Chętnie się dowiem, co jeszcze można posadzić w tak trudnym miejscu. Dziewczyny podsunęły mi pomysł z epimedium, ale na razie jestem w trakcie planowania, więc wszelkie pomysły mile widziane
____________________
Agnieszka Ogród prawie romantyczny / Wizytówka-Ogród prawie romantyczny
Gruszka_na_w... 16:34, 26 wrz 2023


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22090
Napia napisał(a)
Haniu, doczytałam, że słabo Ci rosną rośliny w suchym cieniu. Mnie nie rosną wcale, no może poza niską trawą na brzegu rabaty i ciemiernikami ja chciałabym co jeszcze Chętnie się dowiem, co jeszcze można posadzić w tak trudnym miejscu. Dziewczyny podsunęły mi pomysł z epimedium, ale na razie jestem w trakcie planowania, więc wszelkie pomysły mile widziane


Kusi mnie eksperyment z posadzeniem epimedium pod klonem ściętolistnym. Póki co w miarę rosną tam hosty i przewrotnik ostroklapowy.



W cieniu pod rodkami dobrze sobie radzi runianka.



Pod daglezjami rośnie kopytnik, ale jego tempo przyrostu szału nie wzbudza.



Pod magnolią dobrze sobie radzi miniaturowy przywrotnik czerwonołodygowy.



Daj znać, jeśli odkryjesz roślinkę, która będzie u Ciebie rosła w takich warunkach.



____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 16:36, 26 wrz 2023


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22090
Magara napisał(a)


Oczywiście zapomniałam o zrobieniu zdjęcia
Czyściec też mam
Ale muszę chyba tej rogownicy wybaczyć, bo jak kwitnie to mnie powala na tych obwódkach Albo poczekać aż mnie wkurzy na maksa


Przy okazji prac w sadzie zapuściłam oko w gąszcz brzeziniaka. Rogownica nie wygląda zupełnie. Jakieś resztki sreberka na suchym sianie.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Agatorek 17:11, 26 wrz 2023


Dołączył: 17 gru 2020
Posty: 13376
Magara napisał(a)


Aga ukradła mi moje myśli (




Gruszka_na_wierzbie napisał(a)


Sugerujesz, że Agatorek podkrada myśli i wykorzystuje je później w Myślodsiewni? Sortuje je i przegląda?

D


Do niczego się nie przyznaję
____________________
Agnieszka ***** Ogród z zegarem ***** Pura vida Kostaryka ***** Hawaje
Gruszka_na_w... 19:31, 26 wrz 2023


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22090
Iwonka napisał(a)
Haniu dziękuję za odpowiedź.

U mnie muszę postawić na betonowej studzience na środku której jest wystający metalowy uchwyt do otwierania.
Coś wymyśliłam tylko ktoś musi to zespawać. Szkoda, że Taty już nie ma, on uwielbiał takie wyzwania...
Obejrzałam dokładnie rozchodniki, to chyba wina pogody i słabo przepuszczalnej gleby w tym miejscu.
Ja też Haniu po raz pierwszy w tym roku poczułam, że nie dam rady pracować w upały w środku dnia.
Moje półwiecze zaczyna być nieco stresujące
Cieszy mnie obecna pogoda.


Też często odczuwam brak Taty. Najbardziej żałuję, że nie zdążył zobaczyć domu i ogrodu. Lubił ogrodowe dłubaniny, choć odkrył to dopiero po przejściu na emeryturę. Prenumerował czasopisma ogrodnicze i kupował fachową literaturę. Bardzo mnie tym zaskoczył.
Twój Tato był świetnym budowlańcem. Poznałam Tatę Józefa na stronach Twojego wątku. Piękna postać.

Swoją betonową studnię zamaskowałam nasadzeniami. Wokół kręgu rosną niskie cisy, trzmieliny oskrzydlone, bodziszek Rozanne, kukliki, hakonka. Na pokrywie w sezonie nie mogę nic postawić, bo jest lekko uchylona z powodu zapuszczonego w głąb studni węża ogrodowego (w prawym dolnym rogu widać jego niebieski fragment).



W sezonie nic nie widać z powodu buszu, a zimą pokrywę maskuje cis.



U siebie z pewnością znajdziesz rozwiązanie problemu ze spawaniem. Ciekawe, co wymyśliłaś?

Upały to nie moja bajka. W lipcu wylądowałam na SOR-ze z dziwnymi objawami. Bardzo się wystraszyłam. Zrobiłam kompleksowe badania kardiologiczne i badania krwi. Wyniki wyszły świetne. Po prostu spadła mi odporność na wysokie temperatury.
Nasze pacholęta strasznie nas pilnują, jeśli chodzi o profilaktykę zdrowotną. Łykamy witaminę D, K2, Ubiquinol, olej z kryla, magnez. Pijemy codziennie koktajl z jarmużu, siemienia, banana, awokado, suszonych glonów i owoców sezonowych. Ogólna forma jest niezła, z pewnością pomrzemy bardziej zdrowi , ale pewnych niedogodności związanych z wiekiem nie przeskoczymy. Najgorzej jest z kolanami. Od kopania ugorów wysiadły mi łąkotki i rzepka.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies