Ogród nie tylko bukszpanowy - część II
17:39, 29 sty 2013
Ajajaj, jak fajnie że mam Wicia bezfuszerkowego. A ogrodniczka - potwierdzam robi się i umówiliśmy się że wyjdzie sympatyczna
Na rusztowania nie wyglądam wcale. Dziś miałam całkiem inne zajęcie, Przyjęcie towaru Bentleya - cały dzień się zeszło, fotki robiłam, a kuchnia idzie powoli do przodu, coś tam wyrównujemy, przesuwamy, żeby się wszystko na styk pomieściło, rura od odkurzacza centr. jest strasznie długa i mam zawsze problem z jej umiejscowieniem. Więc wygoda przede wszystkim
Hiacynt jeden zakwitł właśnie, piorunem
Na rusztowania nie wyglądam wcale. Dziś miałam całkiem inne zajęcie, Przyjęcie towaru Bentleya - cały dzień się zeszło, fotki robiłam, a kuchnia idzie powoli do przodu, coś tam wyrównujemy, przesuwamy, żeby się wszystko na styk pomieściło, rura od odkurzacza centr. jest strasznie długa i mam zawsze problem z jej umiejscowieniem. Więc wygoda przede wszystkim
Hiacynt jeden zakwitł właśnie, piorunem