Pogoda bardzo zmienna, od słońca po deszcz w przeciągu 15min i tak ciągle się przewija film. W ogródku mokro, że aż się poślizgnęłam, na szczęście obyło się bez lądowania w bagnie.

tutaj widać jak wysoka jest polar bear. Ma wieeeelkie kwiaty! I jak widać - bardzo delikatnie się zaczynają przebarwiać. Gratisowo dorzucam siebie w krzywym zwierciadle

Milka napisał(a)

Małgosiu u mnie też dobrze
Kolorów rzeczywiście nie brak, lubię tę porę, a to świadczy, że się zmieniam

Popatrz Małgoś, jaka Misia mądra, pańcio pozamiatał liście, codziennie pełno, a ona sobie podusię z nich zrobiła i jak tu je zgarniać
czyli dekoracja jesienna

sama bym tak zrobiła na jej miejscu, bardzo mądra

Po usunięciu modrzewi [tuż przed placykiem] jakoś lepiej mi ta rabatka wygląda


Hmmmm chyba te dwie panienki rozdzielę kwestia gdzie ja tylko znajdę miejsce, bo obie musza ze mną zostać. Bordowa pasuje prawie że do żurawek, a biało-zielona ot fajna jest. Może ta ściana hortek powinna zostać biała [ w tle rosną cisy żeby wyrównać tło, sąsiad ma wszystkie możliwe krzaki w różnych kolorach tuż po drugiej stronie ogrodzenia]

i dzis "posadzilam" kwiatki w przepiorkowym domku, maja teraz kolorowo

kwiatki sa sztuczne, bo zywe roslinki by nie wytrzymaly dluzej jak dzien. Kupilam je po 10centow za lodyzke.
A przepiorki tak mi sie odwdzieczyly

Kilka przed i po - znalazłam kilka fotek jeszcze z czasów kiedy nie miałam swojego wątku, choć ogrodowisko oczywiście czytałam.

wschód
30 maja 2012


Dzis

moje roze dzis


i lwie paszcze
Mam nadzieje, ze sie wysieja i w przyszlym roku tez takie bede miec.

Aster dumosus 'Jenny'

L00zak napisał(a)

Rano niespodzianka, pierwsze Grackowe kłosy

Hej, lubię pędzelki na miskantach, ale gracek czyli gracilimus to on nie jest. Gracilimusy u nas nie nadążają zakwitnąć. No i się przyjżałam, ma inny pokrój.
Ale śliczny będzie z tymi kłoskami

Ja i mój ukochany synuś

A co rabaty, to coś mi nie szło z układaniem tego węża Jakiś taki niemrawy kształt tej rabaty mi wychodził. Nr 1, 2 czy 3?

Nie wyszło mi zdjęcie z boku od strony chodnika do domu, a teraz już ciemno, nie zrobię. Nie zwracajcie uwagi na bałagan i bramy mi się nie chciało otworzyć

Ciekawa jestem czy moje rozmnażanie szałwi z ucieętych gałązek wyjdzie. Po tym jak parę dni leżały na ziemi to teraz pięknie i wdzięcznie stoją Może się ukorzenią i potem zimę przetrwają.

Tegoroczne patyczaki były poukrywane pod krzakami, ale je przesadziłam na przechowalnik. Może przy większej ilości światła lepiej się rozwiną.

I ostatnie zdjęcie - to siewki z własnego gniazda jeżówek - chyba różowe powinny wyjść, ale może przyszły rok pokaże

Ketka napisał(a)

Mój jałowiec jest dwukolorowy...

Super wyglada z tymi ciemnymi kamykami pozdrowionka zostawiam!

iwka napisał(a)

Nawet tego nie skomentuję

Aniu
Renatko
Violu
Bożenko
Jolu
Asiu

Fajnie że zaglądacie i piszecie. Nie ma co ukrywać ale to bardzo miłe usłyszeć od kogoś ciepłe słowo. Tak mało jest życzliwości w dzisiejszym świecie, ludzie się ciągle gdzieś spieszą albo mają za dużo wolnego czasu i obgadują innych. A można tą energię na miłość do kwiatków przerobić, czyż nie?
Buziaki zostawiam i pozdrawiam zaglądających
Niestrudzony heliotrop wieczorową porą dla Was.

na koniec coś made in moje 5 letnie dziecko robiłam buławy z lawendy a on zrobił mi bukiet do wazonu. Hmmm a miał być architektem

widok wieczorem

prawda, że kolor piękny

i znowu zanudzę barbulą, ale wygląda niesamowicie ten kolor
a ilość pszczół jaką przyciąga niesamowita

Wyjątkowo wcześnie dotarłam do domu to pokażę co kwitnie jesiennie, choć szału nie ma.

Whilliam She. pomimo tego, że przeszedł swoje i bardzo ucierpiał przez mszyce, wypuściła kolejne pąki i kwitnie niesamowicie.

Jestem, jestem, część prac wykonanych, siatka na krety rozłożona, przykryta ziemią, wydzielone ekobordem pasy pod rabaty.
Wzdłuż siatki Dereń Biały Elegantissima, mała rabatka przy kostce przeznaczonej jako chodnik na którym schowany będzie kosz na śmieci, na niej Berberys Rosy Rocket i Carex Evergold. Wszytsko obłożone korą. Jutro dokończenie prac i puszczę więcej zdjęć, bo już ciemno. No i zapomniałem, że trawka posiana ufff