Irenko, rozplenica sobie rośnie i czeka na miejscówkę
limki w środkowej części niższe w tym roku, po planowanych rewolucjach przy tej rabacie będę ciąć je wyżej
dwa dni intensywnego wiatru i czubki vanilek lekko zbrązowiały
tu mają się nieco lepiej Tess, myślę, że jest dokładnie tak, jak napisałaś, wystarczy sprawdzić bryłę korzeniową, u nich wypełniła już całą małą doniczkę, dostały kompost, a i miejsce na wodę zostawiłam
dla Ciebie dalia Natalie
Hej Iwka..ano sie urlopowało
teraz wrocilismy ,odpoczełam od ogrodu , wiec z przyjemnosćią wziełam się do roboty..
na razie nie ma co pokazywać, szef kładzie kostke dookoła trawnika..
ja próbuje z tyło uporządkować miejsce warzywnika.. powolutku do celu
A więc uwaga - kilka zdjęć z ogrodu Ewy
W czasie urlopu odwiedziłam ogród Ewy - bacowej.
Niestety nie miałąm aparatu, więc fotki z telefonu zrobiłam (mogą nie być doskonałe technicznie). Zdjęcia nie oddają rzeczywistych wrażeń, kolorów, wyrazistości barw, mimo to ogród bardzo mi się podoba. Ogród jest duży, ma dwa poziomy, część roslin sadzona jest naskarpie, co wzmacnia efekt wizualny:
a tu rabatka co czeka na swoją kolejkę, która w przyszły tydzień nastąpi
z łuków - zrobiliśmy linie proste, będzie podniesiony krawężnikami prostokąt i sama nie wiem co jeszcze
a na zdjeciu moje bogactwo kwiatów
Małgosiu, mam miejsca fajne i nie fajne, muszę stale przerabiać, bo nijak nie trafiam z roślinami, padają, znowu rewolucje, ogród rozgrzebany, nie nadaje się do pokazywania, kadruję tylko
Hakone ma 3 lata, kwitnie co rok może nie przyjrzałaś się?
Ogrodowe lubię, w lesie im chyba najlepiej, 2 do przesadzenia, bo tulipanowiec tak urósł, że je całe zacienił i marnieją..
moje patyki anabelek z ub.r., kwitną, może za 3 lata będzie szoł
nijak nie umiem tego w całości pokazać, bo i ogrodowe kwitną i limki tez
trawy w lesie nie ma...jest runo leśne
Miałam dobry dzień no i nie byłam na ogrodzie, bo jak idę w ogród, to wyglądam, jak strach na wróble i na nic nie mam czasu
buziaki
Bożenko, mam jednego rodka co mu listki się zwijają i jakieś cienkie, czy to wina odmiany, bo wodę ma, chyba wykopię go i zajrzę w korzenie...
One rosną u mnie w lasku, dobrze sobie radzą
U mnie totalna susza, podlewanie nic nie daje właściwie, ogród musi być inny, dostosowany do susz, bo tak powoli traci się przyjemność, nieustannie tylko ten ogród na tapecie, męczy mnie to..ma byc coraz cieplej..
werbena
zarosła trawy, buki, hosty, cyprysiki nutkajskie, zaczynam wywalać, bo nie podoba mi się, rabata straciła wygląd, w rodkach jej jeszcze więcej, zabiera im wodę i nie pozwala rosnąć, na przyszłość tylko 1-2 kępy w jakims miejscu będę mieć, kontrolować ją muszę, tak bardzo u mnie się sieje.
Monic, udało mi się pozyskać kilka nowych jeżówek
to kolejna z nowych
ta z pomarańczowymi refleksami
i taka Margarete bez przesady, wpadki mam i ja na swoim koncie, jak każdy ogrodnik
dla Ciebie też nóweczka