Wczesnym rankiem wreszcie miałam czas na spacer po ogrodzie. Nikt i nic mnie nie goniło
Bezimienna Panienka (podziękowanie, więc zostaje w moim ogrodzie) patrzyła na wschodzące słońce. Vanilki leniwie pokazują swoje kwiaty.

A rok temu były w pełni rozkwitu:

I róże

Dzięki Gosia,
a my mamy nowego mistrza drugiego planu.. buszuje w trawkach i wrzosach

O czeeeść Aga

Piękne masz te surfinie! Ja w tym roku zrezygnowałam ze względu na urlop i brak możliwości podlewania w tym czasie ale korci mnie aby teraz gdzieś jeszcze zapolować na nie

Też lubię naturalne nasadzenia, ale jak się samemu chce tak posadzić, to nie zawsze wychodzi

Słoneczniczek:

A to moja rabata do przebudowy. Po prawej stronie tej rabaty jest rabata traw. Więc nadmiaru słońca tu nie ma
Z tyłu Szmaragdy, obok mocno przycięty wiosną dereń, przy nim pęcherznica Diabolo.
Z przodu robinia, po lewej stronie hortensja Invincibelle Spirit (Incredible), obok wysokie tawułki, dalej ścięta zdziczała róża do wykarczowania, cyprysik i kolkwicja (przesadziłam ją tu, bo w innym miejscu przemarzała, tu jest jej dobrze ale mnie nie zachwyca, więc też do wykarczowania).
I tak się zastanawiam, co tu wprowadzić, na pewno kolor bo jest smutno, wszystkie rośliny na pierwszym planie raczej do zmiany, no może hortensję bym zostawiła...