Trochę mnie nie było, upalny sierpień dał się we znaki wszystkiemu, co zielone.. podlewanie na porządku dziennym nadal.
Iwk4, Monic, Yolka, Popcorn, rozark, dzięki, że zaglądałyście

W nowym przez krótką chwilę był niezły sajgon budowlany, teraz zostało uprzątnąć glinę, posadzić wykopane i zadoniczkowane rośliny, posiać trawę, ale musi trochę się ochłodzić i popadać

przekrój gleby, najgorsza jest ta ciemna skała, łomem przez nią prawie nie idzie się przebić nad nią glina, z której można garnki lepić, pod spodem już lepiej, glina ze żwirem


migawki z dziś

Pojechaliśmy głównie dla ogrodów, bo z moją małą, 2 letnią córcią trudno cokolwiek zwiedzać w środku. Ale jak ktoś ma ochotę, to można i warto

Uwielbiam tego typu ogrody

MirellaB napisał(a)

Śliczne. A jaka to trawka?

Dzisiaj wygląda całkiem inaczej:

Bardzo lubię odwiedzać naszych południowych sąsiadów. A że mam dosyć blisko - często tam bywam
Ile tam jest pałaców, zamków, ogrodów.Prawie nic nie zniszczono w czasie wojny.
Ale, że Czechy są za blisko Polski - to trochę niemodne.
Postaram się Wam pokazać przepiękne miejsce - warte odwiedzenia w któryś weekend (np. podczas pobytu w Kudowie Zdrój lub okolicach).
Mam na myśli stary szpital w Kuks.
Wiele osób myśli, że to zamek, opactwo albo inny pałac. Praktycznie obiekt ten w swojej historii pełnił wszystkie te funkcje - począwszy od uzdrowiska poprzez klasztor po dom wychowawczy Hitlerjugend.
Dzisiaj - po generalnym remoncie- zachwyca wspaniałością i przepychem.
W zeszłym roku odwiedziliśmy Kuks pod wpływem zachwytu moich rodziców. Niestety - spotkała nas niemiła niespodzianka - totalny remont. Obiekt był zamknięty z wszystkich stron ale już wtedy, mimo siatek zabezpieczających, braku mostu i totalnego bałaganu - robił wrażenie:
Tak było rok temu:

Cz. Niemen spiewał, że mimozami jesień się zaczyna. Kwitna mimozy, czyli jesień zaczęła się w sierpniu




Wiosne też mam i lato i jesień. Prawie jak u Vivaldiego. Dobrze, że nie ma zimy, brrr



Najbardziej to się cieszę z dereni, że tak ładnie podrosły. Dereń jadalny i dereń Kousa

Moje gwiazdeczki kochane, może zakwitną w przyszłym roku

Pszczelarnia napisał(a)

Proszę o informację na PW - komu miałam jeszcze coś tej jesieni wysłać? Pamięć mnie zawodzi.

Zostawiam fotkę z Arboretum Ryki - tam jesienią też kwitną trawy..... (zdj. z lipca).

świecznicę też przemaglowałam...tj. jej otoczenie... żebym mogła ją wreszcie zobaczyć

Kochani.
Jestem z wami już dwa lata i trzy tygodnie. To mój trzeci wątek więc wychodzi 1000 stron na rok. Nigdy nie myślałam że można tak pokochać ludzi poznanych przez internet. Nie przypuszczałam że ogród,rośliny i pasja przekopywania ziemi może tak jednoczyć ludzi. Poznałam wielu z Was osobiście, zobaczyłam wiele Waszych ogrodów i wiem jedno. ten kto kocha ogród i piękno musi być cudownym CZŁOWIEKIEM
Wszyscy których tu poznałam i spotkałam są wyjątkowi i wspaniali
Dziękuję za to ŻE JESTEŚCIE zawsze kiedy potrzeba. Dziękuje za wzruszenia i radość,
za rady i pogaduchy.
KOCHANA SZEFOWO DZIĘKUJĘ Z CAŁEGO SERCA ZA OGRODOWISKO

Aloha, bardzo wyblakła od słońca. Normalnie ma budyniowy kolor,



double decker



Catarina



Hot Papaya

Madzenka napisał(a)

O zachodzie jedną fotkę robiłam...

Twoje róże podziwiam,ale ten widok wolę
buziak

Ale są też takie, które dopiero zaczynają kwitnąć

Niestety już większość przekwita

Trochę zdjęć hortensji

Madzenka napisał(a)

Palnik- pogromca chwastów w podjeżdzie

Madzenko.
A może zrób tak:
Kup parę sadzonek saginy, podziel ją na malutkie kępki lub potnij w paseczki i wciśnij co 30 cm pomiędzy kostkę. Dwa, trzy lata i palnik nie będzie już potrzebny.

Milkshake dzisiaj



secret joy

Tygrysice polują



Cudowne hortki Kindzi