tego mi było trzeba Dziękuję, zachwyca mnie ta czarna mordka. A my chyba drugiego czarnego diabła nei kupimy, bo z bezowym sobie rady nie mozemy dać...
Agatko koniecznie zrób foty magnoli U mnie niedługo bedą kwitnąć, zobacz na moim wątku pąki.
A demolka będzie przyjmna bo da początek nowemu dziełu Trzeba fanfarami oznajmić początek
Zobaczysz jak będzie pięknie latem Będziesz achać i ochać i wszyscy będą zachwyceni ogrodem.
I rodzina, i znajomi i sąsiedzi ..... niech doceniają wkłąd pracy
I na tyłach domu powstaje nowa rabata:
6 hortensji incrediball, zywopłocik z bukszpanów, laurowiśnie (wymarzły i do uzupełnienia), przechowalnia dla cisa, który horował po ubiegłej zimie i wkopane graby, które będę formować.
Na zdjęciu bałagan bo mi M nie chce pomóc uporządkowac ten kącik za drewutnią. Ale przed świetami nei ucieknie przede mną oglądać mecz !!!!!
Wczoraj przed piwoniami a za bukszpanami posadziłam kostrzewę siną.
Piwonie już czerwone główki wystawiają z ziemi.
Miała być ostnica cieniutka ale ale podoba mi się kostrzewa. Moze w przyszłości wymienię.
A przed róże okrywowe (puste pole przed magnolią - bo ich na tle kory jeszcze nie widać) dosadziłam bergenie. Właściwie ta rabta jest skończona, muszę tylko żurawek dosadzić bo mi zniknęły.
Fajny pomysł z karmnikiem ościstym i płytami granitowymi, karmnik szybko się rozrośnie i widok bedzie rewelacyjny.
Fajnie może będzie tylko kiedy? Zastanawiam się czy na razie żwirkiem nie podsypać? Czy karmik szybko rośnie, bo macierzanka tak.
Nie podsypuj żwirkiem bedzie się na nim wypiętrzał, nie przytwierdzi się mocno do gruntu i bedzie mniej odporny na przemarzanie zimą ( to z własnego doświadczenia, mam go w różnych miejscach, na zwirku też), karmnik bardzo szybko rośnie, jedyne z czym się namęczysz w tym sezonie to wydłubywanie małych chwastów pomiedzy nim nie mozesz dopuścić, żeby się rozrosły bo bedą trudne do usunięcia.
Podlewaj go często lubi to zwłaszcza w słoneczne dni.
Kasiu dziękuję, rozwiałaś moje wątpliwości. Żwirek zatem pójdzie w inne miejsce.
Bedę wydłubywac chwaściki. Już mi w tym roku mniej zostało będę z karmika skubać
Ania dobrze, ze na ogrodowisku wszystko dokumentujesz teraz łatwiej bedzie iryski i krokusy dosadzać w to samo miejsce
A magnolia cudna, człowiek przez zimę zapomina, ze jest taka piękna. Dlatego jak dzisiaj pękające pąki zobaczyłam to M nakazałam porządniejsze fotki zrobić aby ten historyczny moment uwiecznić.
Marzenko, to Ty szczesciara jestes, bo ja od powietrza tyje. Na szczescie sezon ogrodowy sie zaczal, wiec troche wiecej aktywnosci anizeli cwiczenie kciuka na pilocie
A ja ćwiczę i nic nie schudłam Słodkiego też praktycznie nie jjem..... tuczące powietrze mam jak u Boćka
Szkoda tej cytrynówki.....może i nam się trzeba noliwić
Moja młoda od grudnia kilka razy w tygodniu po 5-7 km biega i nie było efektu. I nagle 5 kg w dół zjechała. Organizm musi się przestawić na zmianę aktywnosci a nie bedę ci pisać, ze mięśnie są cięższe od tłuszczyku. Ile razy w tygodniu chodzisz ćwiczyć? Bo jeśli oczekujesz czybkich efektu to min 3-4 razy w tygodniu. Dla zakonserwowania ciała wystarczy 2 x
Ja na razie 1x tenis i harówka w ogrodzie. Ale po świtętach + 2 x fitness bo zapuszczona jestem i przed urlopem trzeba sie do porządku doprowadzić
Piekna magnolia.....mam ją ale ma jednawadę..krótko kwitnie w stosunku do pozostałych
Ja mam żółtą, wydaje mi sie że to ta odmiana - yellow river. Też mi krótko kwitnie zatem to chyba ta. Ale ma zaletę jest wyjątkowo odporna. W pierwszysm roku nie była prawie podlewana targały nią wiatry, jesienią została przesadzona a ona nic. Ma mnóstwo pąków - kochana jest i urośnie w wielkie drzewo i mi taras kuchenny od strony ulicy zasłoni
Z opisu pasuje, że mamy tę samą... posadzona nie tam gdzie powinna, w trawnik...na wygwizdowie kompletnym..... i rośnie... Sam kwiat pokazałam u siebie na 135 str (to dla zainteresowanych jak wyglada).
Ania to mam taką samą, czyli Yellow River. Zatem z czystym sumieniem możemy ją na wygwizdów polecać
Ale masz piękną Nigrę. Właśnie taką chcę, tylko na razie nie wiem gdize posadzić. Pod koniec lata poszukam takiej wypasionej bo wtedy magnolie sa za połowę ceny i moze już zdecyduję się gdzie ją posadzić.