Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "img"

Ogród z tatarakiem w tle 14:50, 24 sie 2015


Dołączył: 18 lip 2013
Posty: 1680
Do góry






Ogród z tatarakiem w tle 14:48, 24 sie 2015


Dołączył: 18 lip 2013
Posty: 1680
Do góry









Ogród z tatarakiem w tle 14:46, 24 sie 2015


Dołączył: 18 lip 2013
Posty: 1680
Do góry
Hortensje na froncie bardzo zdobią. Ciesze sie, że zdecydowąłam sie dokonać tych zmian







Pomóżcie wyczarować mi ogród 14:42, 24 sie 2015


Dołączył: 20 sie 2013
Posty: 3482
Do góry
Dostałam bergenię, widać w narożniku kompostownika. Sadzić? Warto? Mało u mnie cienia, ale gdzieś upchnę.

Ogródek Iwony 14:41, 24 sie 2015


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Justynko, Olu - krasnal jest prezentem, jako dowód wdzięczności. Teraz mam misz-masz stylistyczny: nowoczesne doniczki, które sama kupiłam, w stylu romantycznym - donice prezenty i w wiejskim stylu krasnalek
Cenię prezenty i wyrazy wdzięczności, więc panienka Krasnal (bezimienna, nie mam pomysłu na imię) wita gości
Niech ofiarodawca się cieszy, bo dla niego to ważne Krasnalka nawet do Sedum będzie pasować.

Przy okazji Donia pytała się o latarenki
Takie zwykłe z Ikea

Pomóżcie wyczarować mi ogród 14:41, 24 sie 2015


Dołączył: 20 sie 2013
Posty: 3482
Do góry
A z dobrych wiadomości to pochwalę sie kompostem Nieprzesiewany nawet, tylko przejrzałam czy dżdżownic nie ma.



Ogródek Iwony 14:38, 24 sie 2015


Dołączył: 01 kwi 2014
Posty: 11313
Do góry
Iwk4 napisał(a)

Ewa, w takim razie szukam w domu szczotki.







Takie były w sierpniu 2014:

sierpień 2015:
Mają więcej kwiatów, ale znacznie drobniejsze. Wyczytałam w wątku Hortensjada, że wielkość kwiatów zależy od ilości dostarczonej wody. Może ma to sens. Te upały nie sprzyjały Vanilkom. Chociaż turgor liści trzymały w tym roku, rok temu szybciej więdły z braku wody w upały, czasami wymagały podlewania rano i wieczorem


różnica spora,płot ukryty..warto czekać na efekty.U mnie też muszę przeczekać..co by dziurę załataćteraz planuję coś zimozielonego,przesadzę mój duży rozchodnik,dosadzę trawki i trochę się zaludni
W miejskiej dżungli-Londyn 14:35, 24 sie 2015


Dołączył: 24 sie 2015
Posty: 102
Do góry
Zbiornik wodny w parku czy ogrodzie daje dużo uroku.


Hirutkowy raj:)) 14:32, 24 sie 2015


Dołączył: 03 sty 2014
Posty: 5919
Do góry
Krysiu i ja dziękuję bardzo za cały wczorajszy dzień, bawiłam się wyśmienicie i dodam jeszcze tylko tyle...że po prostu WAS UWIELBIAM...WAS i wasz ogród!!!
Kilka migawek z Twojego prześlicznego ogródka...na resztę relacji zapraszam do mnie...









Mały ogród Kasi 14:27, 24 sie 2015


Dołączył: 16 sie 2013
Posty: 4920
Do góry
No i jeszcze z tymi przyśnitymi grabami- ale to chyba nie wyjdzie, bo we śnie jakoś więcej miejsca tam było




Mały ogród Kasi 14:22, 24 sie 2015


Dołączył: 16 sie 2013
Posty: 4920
Do góry
A tak z wiązem. I już nie wiem, bo tak dwie pendule mała i większa koło siebie, jak to wygląda...?



...i znów będzie gadanie, że ja tylko z O konsultuję a nie z nim
A jak pytam, to mówi- rób jak chcesz. Hmm...
W miejskiej dżungli-Londyn 14:21, 24 sie 2015


Dołączył: 24 sie 2015
Posty: 102
Do góry
St James's Park.
Miłkowo - moje miejsce na Ziemi. cz.II 14:19, 24 sie 2015


Dołączył: 09 kwi 2011
Posty: 6417
Do góry
Irenko dorwałam sie nareszcie do komputera. Dzieki za zaproszenie nas do Waszego królestwa : Wspominamy i wspominamy, bardzo nam sie podobało w Miłkowie. Jest fantastycznie
Działka prawie w Borach Tucholskich 14:15, 24 sie 2015


Dołączył: 02 wrz 2012
Posty: 8948
Do góry
Ela z dołu też widać i jest pięknie, w klapkach nie odnotowałem ale cieniutkie podeszwy przy Czarnym Stawie to normalka

Marzena ani się obejrzysz jak dorosną , mój najstarszy wnuk już latał z harcerzami po Bieszczadach

Anka może jednak spróbujesz, moje pierwsze wejście na Rysy było po czterdziestce a to było dość dawno

wieczorem wstawię więcej
Mały ogród Kasi 14:15, 24 sie 2015


Dołączył: 16 sie 2013
Posty: 4920
Do góry
zrobiłam wizualizację parkanu. Z jego postawieniem tak szybko się nie uporamy ale materiał już zamówiony.

zakładam że ekran tujowo- cyprysowy szybko w miarę urośnie ( ten, co jest, chyba go nie będę przedłużać na lewo). W rzeczywistości trochę równiej on wygląda niż mi się na zdjęciu wycięło.

Na łezce dla przypomnienia są 2 drzewka- morwa biała pendula i malutka śliwa pissardi. W sobotę zaciągnęłam M do szkółki i upodobał sobie wiąza szczepionego niby na miejsce Sliwy Pisssardi, żeby korona jakaś większa budowę zasłaniała. Trochę się poprztykaliśmy, bo ja na to, że wiąza to ja chciałam na wiosnę, a teraz już nie, a ona na to, że już nic nie ma do gadania w ogrodzie przez to Ogrodowisko Hmm- i wzięłam go na poważnie i teraz już nie wiem co robić.

Tak to będzie z parkanem z obecnymi nasadzeniami:



Życie w wiejskim ogrodzie 14:13, 24 sie 2015


Dołączył: 04 gru 2014
Posty: 7729
Do góry
Gardener27 napisał(a)


I tam ... dzięki






Dla mnie ? naprawdę ? Dziękować
Doświadczalnia bylinowo-różana 14:12, 24 sie 2015


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29264
Do góry
Anda napisał(a)
Moją pierwszą różą był Abraham Darby. Posadziłam ją w przedogródku. Z powodu gorąca róża bardzo szybko przekwitała. W ogóle rosła tam jakoś niezbyt obiecująco, łapała rdzę. Podług opisów powinna była mieć ok. 2 m wysokości i takoż szerkokości, a u mnie po trzech latach, ledwo dochodziła do 60 cm. Tak więc w tym roku postanowiłam ją zlikwidować. Przy wykopywaniu nie stawiała zbyt dużych oporów, co mnie trochę zdziwiło. W końcu rosła w tym miejscu już trzy lata. Okazało się, że Abraham zaczął uwalniać się od podkładki. Powyżej podkładki z własnych pędów zaczął wypuszczać nowe korzenie. Te były jeszcze krótkie, więc szybko udało mi się go wykopać. No cóż, pomyślałam sobie, że taką determinację trzeba uhonorować i zamiast się go pozbyć, obcięłam go porządnie od góry i wsadziłam do doniczki. Potraktowałam go jak różę z gołym korzeniem. Teraz ładnie rośnie w doniczce, kwiaty ma mniejsze niż na podkładce, ale za to pachnie mniej gorzko. Doinformowałam się u niemieckich rosomanes dlaczego tak się stało i prawdopodobnie podkładka była źle dobrana dla tej róży. Róże z dodatkiem żółtego (Pernetiana) potrzebują podkładkę typu Canina, a tutaj prawdopodobnie została użyta Laxa.



Zajrzałam, by podziękować za radę.
Ja też lubię historyczne (i galijki i alby i rugosy). A w angielskich zaczynam się rozeznawać.

Jest ogromny problem z podkładkami (stosunkowa duża ilość odrostów) - ostatnie angielki kupiłam za pośrednictwem w Holandii - może oni lepiej szczepią.










To zdjęcie z dzisiaj





Szmaragdowy Zakątek 14:11, 24 sie 2015


Dołączył: 03 sty 2014
Posty: 5919
Do góry
A teraz cudny ogród Krysi…hortensje po prostu „wymiatają”…












tabliczka „SZUNUJ ZIELEŃ” oczywiście dla HIRO…tak dla przypomnienia, żeby futrzak wiedział co mu
wolno a co nie


szybki kurs ukorzeniania hortensji


a na koniec…duma i chluba Krysi i Romka – PIĘKNY, nowiutki taras !!!


Dziewczyny dziękuję za przemile spędzony dzień. Piękna pogoda, cudne rośliny i świetne towarzystwo…to marzenie każdego ogrodnika!
Krysiu dla ciebie (i Romka oczywiście) szczególne podziękowania za gościnę oraz poczęstunek…jesteś WIELKA!!! Po prostu uwielbiam Was i wasz ogród !
Mały ogród Kasi 14:10, 24 sie 2015


Dołączył: 16 sie 2013
Posty: 4920
Do góry
Ponieważ zaraz za moją siatką powstanie wkrótce dom 4 rodzinny z parkingiem- pewnie wysoki, trzeba się zmierzyć z tą nowa rzeczywistością. Zdecydowaliśmy się na parkan drewniany. Choć wiem, że Danusia ich nie lubi i nie poleca, to jednak, ponieważ już mamy taki od strony sąsiadów z bliźniaka, tutaj tez taki będzie. Dobrze się nam sprawdził, a obsadzony dość dyskretnie się prezentuje.

Tak to miejsce dziś wygląda.
Trawnik-ściernisko w trakcie reanimacji, proszę się nie śmiać








Szmaragdowy Zakątek 14:07, 24 sie 2015


Dołączył: 03 sty 2014
Posty: 5919
Do góry
Wczoraj bardzo, bardzo ogrodowiskowo spędzony dzień…rano targi w Zduńskiej Woli, a potem wizyta w przepięknym ogrodzie Krysi (Krys)
przypis autora: przepraszam za jakość zdjęć, ale już na początku imprezy padł mi aparat foto i został tylko mój telefon….

Już w pierwszych minutach targów powoli zapełniał się bagażnik...po dwóch godzinach wyglądał tak…


…dla wielkich miskantów już miejsca nie starczyło, więc wygodnie usadowiły się obok kierowcy
(powiem wam w tajemnicy, że ja też jechałam obok kierowcy, więc jednym słowem mówiąc…nie zważając jak to zabrzmi, ale …„Cabaret” miałam miedzy nożkami…ha, ha)
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies