Zacytuję jeszcze raz, bo cudne to jest. Takie proste i eleganckie.
Przywiozłam sobie takie patyki dwa tygodnie temu, tato mi pociął dechy.
Sznur jeszcze muszę dorwać. Mogę tak zgapić??
A malowałaś drewno czymś?
Hej, Aga! Ja! Ja chciałam perłówkę! Pisałam u Juzi, ale jej wątek tak pędzi, że nie zuważyłam Twojego wpisu.
Jak nikt mnie nie ubiegł, to poproszę. Napiszę zaraz na pw.
Widzę, że i u Ciebie warzywnik jak się patrzy i busz pomidorowy! Czy papryka dobrze Ci w tym roku rośnie? U mnie strasznie słabo, dziwny ten rok dla warzyw.
Sylwia U Ciebie cały czas sie cos dzieje , nie ma odpoczynku i dlatego jest superacko , a Młody czy udaje czy nie wazne ,że ćwiczy ruchy do plewienia i innych zajęc
ten aniołek śliczny ładnie wyeksponowany szkoda ,że te zdjęcia malutkie
Zakwitła mi róża, którą kupiłam jako parkową (bez nazwy) w szkółce podczas pierwszego spotkania z Renią (07_Rene).
Powiedzcie, czy jest szansa, że to Eden Rose??
Martwię się o jednego serba.
Ma suchy czubek. Spryskałam czym się dało i proces się zatrzymał. Nie schnie dalej, a pozostała część wygląda zdrowo. Chyba póki co tak go zostawię i poobserwuję: