Dorotko u mnie tylko takie klimaty z dwóch stron pola ze zbożem, z tyłu łąka, a dalej i dalej same pola na początku jak się przeprowadziliśmy z miasta na wieś, byłam przerażona tymi klimatami, a teraz nie zamieniłabym się z nikim uwielbiam wziąść sobie leżaczek na taras i słuchać koniki polne, szum zboża wieczorami. Jedynie co mnie denerwuje to pianie koguta jak tylko nastanie świt
moja najstarsza rabata żwirowa niektóre rośliny na niej maja już 4 lata.
Ostatnio kilka roślin zostało przesadzone przed dom (Cyprysik Boulevard chyba tego nie przeżyje )
ale dosadziłam tez kilka Berberysów dla kontrastu i jedną trawę Miskant Goliat; ale myślę jeszcze o kilku trawach ozdobnych