Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "ren133"

Jak "ożywić" mój szmaragdowy ogród 20:55, 05 mar 2017


Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16509
Do góry
ren133 napisał(a)


No jak u Ciebie kwitną to chyba można sobie pozwolić zdjąć kopczyki?


Hihi Ale powazniej to pilnuj bo mają być jeszcze mrozy Oby nie ale...
Ja poczekam jeszcze trochę.
Jak "ożywić" mój szmaragdowy ogród 20:52, 05 mar 2017


Dołączył: 20 sty 2015
Posty: 19017
Do góry
jolanka napisał(a)
Reniu, róże odkryłaś już?


No jak u Ciebie kwitną to chyba można sobie pozwolić zdjąć kopczyki?
Jak "ożywić" mój szmaragdowy ogród 20:51, 05 mar 2017


Dołączył: 20 sty 2015
Posty: 19017
Do góry
polinka napisał(a)
Renia, jestes moim guru smaragdowym!! 85 szt w tydzień? Nieżle

Prawda, że odkurzacz niezle ułatwia? Ja już nie wyobrażam sobie pielęgnacji ogrodu bez niego


O jak dobrze, ze ktoś mnie rozumie ... i wiesz co znaczy oczyścić tyle smaragdów
Ułatwia i to bardzo!!! ... właśnie poważnie rozważam zakup takiego odkurzacza

Buziaki poli
Jak "ożywić" mój szmaragdowy ogród 20:41, 05 mar 2017


Dołączył: 20 sty 2015
Posty: 19017
Do góry
AnnaCh napisał(a)
Renia, ale je ciachnęłaś ostro Ja swoich nie zdążyłam. Za tydzień ciachnę, na tygodniu nie dam rady niestety.


A Ty planujesz mniej ciachnąć?
Jak "ożywić" mój szmaragdowy ogród 20:41, 05 mar 2017


Dołączył: 20 sty 2015
Posty: 19017
Do góry
I mój tygodniowy bilans

* przycięte trawy - amazon mist, trzcinniki, hakone, Ferner Osten, ID kosmetyka
Nie wiem co ze stipą?


* ścięta werbena, rozchodniki, szałwia

* zdjęte kopce z róż

* oczyszczone smaragdy w ilości 85sztuk
Jak "ożywić" mój szmaragdowy ogród 20:33, 05 mar 2017


Dołączył: 20 sty 2015
Posty: 19017
Do góry
Kasya napisał(a)
a wszystko co brazowe to latwo od szmaragdow odpada ?



Bardzo łatwo ale ręcznie to jednak długo trwa i mam pociachane ręce od gałęzi
Z odkurzaczem jest dużo sprawniej
Jak "ożywić" mój szmaragdowy ogród 20:31, 05 mar 2017


Dołączył: 20 sty 2015
Posty: 19017
Do góry
lojalna_ napisał(a)
Grabom ciecie nie zaszkodzi. Jakkolwiek je bedziesz prowadziła nie zaszkodzi ich zagęścić )

Odkurzacz niezle zmodyfikowany ))))


Dziękuję Jolu
Tak czekałam na opinię
Po cięciu wyglądają tak (jeszcze tylko na wysokość pozostaje przyciąć)


PS Twoje ID pięknie przezimowały))))))))
Ogród z uśmiechem 17:16, 05 mar 2017


Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16509
Do góry
ren133 napisał(a)
Czyli w czerwonych miejscach odpadają brzozy


Odpadają
Tu ma być ogród :) 16:04, 05 mar 2017


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 44806
Do góry
ren133 napisał(a)
Edytka A cięłam już ŚŚ?

ja swoje cielam lekko jesienia, bo szkoda mi kwiatow i owocow
Ogródek pachnący różami i lawendą...w budowie 14:33, 05 mar 2017


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 44806
Do góry
ren133 napisał(a)



Myślę, że rośliny dadzą radę ja w tym sezonie w ogóle żadnych drzew nie okrywałam ... chyba wszystko żyje ... i zawilce już wypuszczają i ML zielone, werbena przezimowała i chyba rozplenica wypuszcza ... także jest świetnie

Zdrówka życzę


no to super
u mnie pewnie az tak dobrze nie bedzie
Beskidzkie marzenie 13:31, 05 mar 2017


Dołączył: 17 lut 2015
Posty: 2294
Do góry
ren133 napisał(a)
Witaj Monika
Nie byłam jeszcze u Ciebie ... ale muszę nadrobić po week-endzie


Zapraszam, ale ja dopiero sie uczę co nieco komponować. Dla mnie Twój ogród jest mega piękny i dopracowany.
Coś jeszcze, coś więcej... 12:25, 05 mar 2017


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
Do góry
ren133 napisał(a)


Robota pali Ci się w rękach


Jak nam wszystkim
Ogródek pachnący różami i lawendą...w budowie 11:32, 05 mar 2017


Dołączył: 20 sty 2015
Posty: 19017
Do góry
Kasya napisał(a)
pozdejmowalam z roslin dzisiaj wszystkie oslony...czy za wczesnie ?

nie bedzie juz duzych mrozow a male to przeciez nie zaszkodza...tak sobie tlumacze, dobrze ?

ale zmarzl mi caly czubek ambrowca



Myślę, że rośliny dadzą radę ja w tym sezonie w ogóle żadnych drzew nie okrywałam ... chyba wszystko żyje ... i zawilce już wypuszczają i ML zielone, werbena przezimowała i chyba rozplenica wypuszcza ... także jest świetnie

Zdrówka życzę
Tu ma być ogród :) 11:22, 05 mar 2017


Dołączył: 20 sty 2015
Posty: 19017
Do góry
Edytka A cięłam już ŚŚ?
Moja codzienność - ogród Oli 08:47, 05 mar 2017


Dołączył: 20 sty 2015
Posty: 19017
Do góry
leon60 napisał(a)

Przyszły tydzień u mnie byle jaki ale w kolejnym to już na pewno zetnę hotki, brązowe kule nawet w rynnach leżą...


Ja też jeszcze czekam z hortkami, miscantami i rozplenicą
Próby z wodą nie zrobiliśmy ... cały dzień czyściłam tuje
Ogród nie tylko bukszpanowy - część III 08:44, 05 mar 2017


Dołączył: 20 sty 2015
Posty: 19017
Do góry
Gardenarium napisał(a)

Lubię ryzykować Ale...
Tutaj chodzi o niemałe koszty kochani..... za darmo donic nikt nie daje i o to biega w tym wszystkim. Czy wydać na kolagen do kolan i zabieg, czy kupić donice????


Zdrowie ważniejsze ... ale może da radę na jedno i na drugie? Tego więc życzę
Małymi krokami bo własnymi ręcami... :* 08:40, 05 mar 2017


Dołączył: 20 sty 2015
Posty: 19017
Do góry
KAsia to co poleciałaś miedzianem bo chyba nie napisałaś ostecznie?
Małymi krokami bo własnymi ręcami... :* 08:38, 05 mar 2017


Dołączył: 20 sty 2015
Posty: 19017
Do góry
Magda70 napisał(a)


masz nadzieję znaleźć za rok te zapiski??
ja notuję w zeszyciku


Wiesz MAgda że to chyba dobry pomysł Ja sie zawsze tyle muszę naszukać u siebie, ze często mi się odechciewa
Tu ma być ogród :) 22:41, 04 mar 2017


Dołączył: 23 wrz 2014
Posty: 16229
Do góry
ren133 napisał(a)


Brawo Edytka No no ... jestem pod wrażeniem Ale będzie wypasiony warzywnik!!!


Troszkę trzeba się jeszcze pomęczyć, ale powinno wyjść ok, mam przecież dobre wzory z tego forum

Nabazgrałam na mapce, gdzie będzie miejsce skrzyń.

Ogrodowy song 21:38, 04 mar 2017


Dołączył: 01 kwi 2014
Posty: 11313
Do góry
ren133 napisał(a)


Wow ... to podzialałaś i nawet trawnik już wertykulowałaś!!!


Reniu nie dziw się, u mnie trawnika malusio w porównaniu do Twojego areału. Dodam, że moja wertykulacja była ręczna, gdyz trawnik nie potrzebował agresywnego zabiegu.Używałam grabi z twardymi zębami i dużo pilśni udało się wyszarpać; trawnik aż tak bardzo nie ucierpiał.

Ale poszalałam...a co..
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies