Z odętką nie eksperymentowałam, tylko z floksami i krwawnikiem kichawcem.
Cd bzyków.. na lawendzie, jeżówkach i czosnkach.. istne szaleństwo się dzieje..
Czosnek mały a na nim po kilka gości..
[img
size=600x402]https://www.ogrodowisko.pl/uploads/p/91/914074/original.JPG[/img]
Poczekaj, moja też z Rosarium.. ona musi mieć czas .. pierwsze 2 lata mnie nie zachwycała, a od zeszłego roku ubóstwiam ją.. To typ róży co musi mieć czas na szaleństwo
Mam w skalniaku gniazdo os lub jakiś pszczół.. aż strach tam podejść
JUtro focie zrobię kto tam mieszka..
A to towarzystwo mieszane..
Myślę, że pod śliwą róże mogą być... io u Ciebie bardziej róże niz baksy
Gosiu napisz proszę jakie to trawy na obu tych zdjęciach. I pokaż proszę podpory do hortek bo sama posadziłam 15 mini sadzonek annabel i pewnie będę potrzebować.
A co do kwiatostanow powojnika to ciągle łapie się na tym ze chce urwać przekwitniete kwiaty i przypominam sobie w ostatniej chwili ze niewolno
Z żywopłotami (str 23) się nie udało - może z tym wyjdzie.
Wygląda mi na samosiejkę, na zdjęciach z tego miejsca z przed 5 lat tego nie było.
Radzicie zostawić czy usunąć? Jak na razie nie wygląda zbyt ładnie - ale nie chcę ciąć nie wiedząc co to.
Nie wstawiam większych zdjęć bo staram się dopasować do reguł forum.
Mam taki problem z tulipanowcem. Pękł po zimie rok temu. Pęknięcie oczyściłam i posmarowałam funabenem. Niestety po kolejnej zimie rana się otworzyła i bardzo płakał całą wiosnę. Wtedy podlałam i opryskałam przeciwgrzybowo ale bałam się otwierać kiedy płakał. Od miesiąca już nie płacze. Pojawiło się natomiast nowe, małe pęknięcie nieco wyżej. Ogólny stan drzewa bez zarzutu, zdrowe liście, ładne przyrosty. Mam pytanie: czy mam tę ranę otworzyć i oczyszczać jeszcze raz? jak głęboko? obawiam się, że poprzednio nie zrobiłam tego wystarczająco dokładnie.
Dobra kupiłam sałatę i rzodkiew. Wsiane na tej części, co bób wyrwany
Ogólnie, to mało czasu dzisiaj miałam, ale trochę pogrzebałam
Jedna z moich dalii zakwitła
Dziękuję i za to. Te rododendrony u Ciebie, Bogdziu, to jakaś magia Kwitnące olbrzymy! Ja obejrzałam dokładnie swoje. Z siedmiu jeden góra dwa ma pąki... tak mi się zdaje. Daję zdjęcia z prośbą o opinię. Mam trzy odmiany: Nova Zembla, Cunningham,s white oraz Catawbiense Grandiflorum. Jesli mnie pamięc nie myli, ten ostatni ź le posadzony i choruje.
Czy ten na zdjęciu ma pąki?