Mnie kiedyś też czeka lasek z pieńkami od dołu i zagwozdką, co zrobić z miejscem pod drzewami. Jeszcze trochę i moje wielkie świerki zaczną igłami piąć się w niebo, a na dole zostanie pień zacny i golizna, co nie wiadomo co z nią zrobić. Przyznam się, że wywaliłam forsycję. Jeszcze na moim wątku nie zeznałam prawdy i jest łyso. Nie mam pojęcia co tam dać. Przerasta mnie ogród i niemoc mnie ogarnęła. Muszę eliminować rośliny, które przysparzają strasznie dużo pracy. Teraz kolej na jaśminowca. Codziennie chodzę i nie mogę zdecydować czy wyciąć czy nie. Szarakuł straszny i roboty z cięciem mnóstwo.
A jak u Ciebie ze ślimaczą gwardią?

Aniu kochana jesteś, że co do róż pomyślałaś o mnie. Tyle, że lista z dwóch jakie miałam kupić wydłużyła mi się do 6 . I nie wszystkie jeszcze wiem jakie . Dopiero poznaję tak naprawdę te rośliny, uczę się ich można powiedzieć, a stan mojej wiedzy jest bidniutki, oj bidniutki . Buźka .

Piękne czochy! W tym roku chyba już posadzę!

Zdjęcia jakieś mam...ale u mnie dzisiaj sajgon na wątku

Matko! Ile stron! Coś tam przeczytałam, coś tam obejrzałam:
- sukienka owszem, owszem, ale Tobie w sukience super!
- bzyczek, to bzyg, albo trzmielówka - rysunek na odwłoku słabo widoczny, a różnice na odwłoku pozwalają muchówki odróżnić
- jeżówki mieszańcowe też mi wypadły, tylko dwie z sześciu jeszcze się trzymają, ale biała od Ciebie jest
- perowskia piękna, że o reszcie nie wspomnę
- cieszę się, że katalpa żyje!

dziś deszczowa piosenka

dziś deszczowa piosenka

I takie tam:

Aaaa to ja mam tego kurdybanka całe mnóstwo!!!!
A nikt mi nie napisał co to jest!

Aniu posiadasz gigantyczne hortensje ogrodowe Dobrze im u Ciebie na leśnym wzgórzu Ja w tamtym roku miałem kurdybanka w doniczkach jako wypełniacz

Prosimy o rudą