Formowanie pięknie Ci wychodzi. Żurawki uratowane Ja z kolei muszę ściąć przekwitłą już smagliczkę oraz gipsówkę, tylko zabieram się za to już od kilku dni ale chyba mnie zmotywowałaś
Kasiu miło mi, u Reni wyczytałam że masz piękne widoki - ja niestety ma panoramę przemysłową - ale tez juz ją troszkę pokochałam
Mirella dzięki - rodka sadziłam w ziemi przeznaczonej dla rh (kupionej w centrum ogrodniczym - więc wierzę że ok), wczoraj tam trochę podziałałam - kurde mi się wydaje że jakaś nornica mi tam drąży.
Czy ja pisałam ze tesknie za moim aparatem...
Ale jest nadzieja na kwiatostan na moich marnych rozplenicach - już mam jedną sztukę
to jest docelowe miejsce pod basen - ma niecałe 25 m2 - czyli coś 5x5 m
całość jest oddzielone od trawnika borderem (tym czarnym plastykowym) a w rabatach palisadami bo tam jest wyżej
finalnie będzie po całości obsypane kamykami (grys tygrysi - szary) - tylko do basenu będzie ścieżka z tych dużych kamieni + mnóstwo nasadzeń (głównie traw) dookoła
dzieci na basen za małe - więc postawiłem tam domek i pał pomysł na piaskownicę skoro i tak potem fajnie, żeby pod kamieniami był piasek co by lepiej rozchlapana wodę wchłaniał
na razie odciąłem borderem pasek około 70 cm od stron trawnika i tam dałem ten docelowy grysik - na nim z jednej strony buszkapny z drugiej zebrinusy
od strony piasku dałem te duże kamienie (ścieżkowce) żeby nie można było kopać przy samym grysie - dzięki temu mniej się roznosi piach na ten grys a na trawę to praktycznie "nie dochodzi"
w części gdzie nie ma domku wykopałem około 20-30 cm ziemi - dowiozłem tam kilkanaście worków piasku z pola - taki ładny żółty piasek - bez chwastów - niby idealny
niby bo dokupiłem tonę piasku tego bielszego - jak z plaży nad morzem idealny do robienia budowli - dosypałem go w tej części gdzie kopią - myślę, że tak z 10-15 cm