Mnie dziś liście zasypały od sąsiada. Zacząłem je grabić między płytami, ale mi nie szło i wziąłem miotłę - potem skosiłem je razem z trawą - po raz ostatni
Dzięki Sebek.
Na razie jestem u Ciebie koło 100 strony. Na tych zdjęciach teraz widzę duże zmiany.
Właśnie ostatnio się zastanawiałam, czy są derenie na pniu, bo jakoś nie widziałam. A teraz czy dobrze widzę u Ciebie? To dereń pod oknem? Kupiłeś go takiego, czy formowałeś sam?
Kupiłem takie dwa - u Pudełków. Na razie tylko ja takie mam
Dzięki Sebek.
Na razie jestem u Ciebie koło 100 strony. Na tych zdjęciach teraz widzę duże zmiany.
Właśnie ostatnio się zastanawiałam, czy są derenie na pniu, bo jakoś nie widziałam. A teraz czy dobrze widzę u Ciebie? To dereń pod oknem? Kupiłeś go takiego, czy formowałeś sam?
Danusia w ogóle nie ukrywa i jej rośnie kilka lat, natomiast u Ani kilkanaście metrów dalej zmarzła zimą.
Nadal nie wiem czy ją okryć czy nie, ale u mnie to raczej będzie tylko cukierek z włókniny
Znając życie i własny charakterek, to zimowe odpoczywanie szybko mnie "zmęczy" . Ale po dzisiejszym całodniowym chwastorwaniu, gdy nie czuję kregosłupa - marzę o takiej dłuuuższej labie...
A mnie wczorajszego dnia dało do wiwatu podnoszenie thujek . Muszę koniecznie zmobilizować siły bo to jeszcze nie koniec akcji . Oby pogoda się nie poddała to ja również dam radę . A potem chwilkę odpocznę ,chce mi się chwilkę odpocząć
Na ferie jedź w ciepłe kraje
Seba, na ferie to jeżdżę w góry aby pojeździć na nartach co najmniej tydzień