Aniu ja w tym roku nie mam mszyc, pomógł Treol wiosna a potem gdy pryskalam gąsienice utlukłam jakieś pojedyncze mszyce. Zatem nic nr odporności na mszyce Pashminy nie powiem, bo ich nie mam
Moje róże są trochę cieniowane przez truje sąsiada, wiśnie i miskanty, rosną na południowej i południowo-zachodniej rabacie. To idealne miejsce dla nich pod warunkiem, ze nie ma takich temperatur jak dzisiaj czyli +35 stopni bo wtedy kwiaty ciemnych roz w jed dzien przypala
Po przekwitnieciu ścina sie łodygę za pierwszym listkiem. W przypadku wielkokwiatowych obrywam przekiwtłe paki a potem cała przekwitła łodygę z pierwszym liściem, czasami dwoma jesli łodyga jest wiotka. Zaraz pod kolejnym liściem wypuszcza kolejne paki
To nie jest dobry pomysł. Okrywowe rasną płasko i trzeba je mocno ciac wiosna. Jesli nie bedziesz cieła osłabią kwitnienie
Lepiej kupic krzaczasta roze aby w pionie prowadzic
Niestey w pierwszym sezonie nic z tym pokładaniem nie zrobisz, za rok - dwa pedy będa sztywniejsze. Nie mam jednak swany w moim ogrodzie dlatego nie odpowiem czy sie pokłada. z okrywowych u mnie Fairy ma miekkie pokładające sie pędy co roku a Aspirin jest bardzo sztywna mimo radykalnego ciecia każdej wiosny
Z jednej strony zaletą a z drugiej strony wadą okrywowych jest to ze zadarniają powierzchnie, zatem z zasady będa miały pokładające sie pędy. Nie walcz z tym lecz posadz je tak aby nie przeszkadzały innym roślinom.
Jesli chesz róze o sztywnych pionowych pędach to niestety musisz kupic inne odmiany