Dziękuję za przemiłe spotkanie. Tobie Kasiu za wspaniałą gościnę-ogród w realu-jeszcze piękniejszy niż na fotkach-a wszystkim Wam ogólnie za ciepłe przyjęcie do grona O.

Ale super spotkanie!

Sadzenie donic wyszło Wam super

Kasiu, Rysiu i cala ekipo towarzysząca - śliczne dziękuję za mile spędzone popołudnie Ogród i cala otoczka były przygotowane perfekcyjnie - jesteście mistrzami organizacji i animacji. Bawiłem się świetnie
Zdjęcia... wstawie potem, no aktualnie walczę z komputerem by go włączyć

Mili gospodarze dziękujemy Wam za tak ciepłe przyjęcie. Wszystko dopracowaliście do perfekcji ( Nawet napis na parkingu) Przednie jadło, miłe pogawędki, fantastyczni ludzie, pogoda cudna.
Bardzo bardzo dziękujemy, że mogliśmy być z Wami

Jestesmy i my. Dzieki Kasiu i Rysiu za goscinę i wszystkim za miłe spotkanie. Krzysiowi szczególne podziekowania za podwiezienie nas na parking bo oczywiscie stalo sie to czego sie najbardziej obawiałam , była wielka ulewa i burza , deszcz lał sie strumieniami i nawet grad walił po szybach, jakos w końcu udało nam sie uciec i dotrzec do Łodzi a tu upał okropny 35 stopni.Miło było Was spotkac, niektórych po kilku latach innych po miesiącu od sptkania u mnie i tych nowych nieznanych . Wszystkim dzieki za miły dzień pyszny bigos i wszystkie inne specjały i do zobaczenia znów gdzieś. Dodatkowe podziekowania dla moich dwóch wspanialych kierowców mimo że mi podpadli zmuszajac mnie do jazdy w czasie burzy , okropnej burzy,.

kasja83 napisał(a)

Dziękuję za przemiłe spotkanie. Tobie Kasiu za wspaniałą gościnę-ogród w realu-jeszcze piękniejszy niż na fotkach-a wszystkim Wam ogólnie za ciepłe przyjęcie do grona O.

Kasiu bylas? O matko nie poznałam Ciebie....

My mieliśmy więcej szczęścia, uciekliśmy burzy Nadrobiliśmy troszkę km, ale udało się

Madzenka napisał(a)

Kasiu bylas? O matko nie poznałam Ciebie....

No co Ty Marzenko... ta wystrzałowa blondyna w różowej bluzce to ja poznałysmy się zaraz na początku, ale przy taaaak sporej ekipie mogło Ci uciec