Gracki nabieraja masy



I z dedykacją dla Małej Mi - pierwsza werbena

Bociany dziś nie opuszczaja naszego ogrodu



Kosteczki po cięciu




Wielkie (ok 90 cm) FC choć mogłyby dostac trochę koloru bo suchawe



I jeszcze raz grujeczniki bo tak sie nimi cieszę dla przypomnienia - przed nimi ma być wgłębnik na ognisko, a jeszcze wczesniej (tam gdzie obecnie zarośnięty piach) placy altaną.

New Dawn do przesadzenia, ginie na murze


Cathedral też, zasłaniają je inne rośliny

zakwitła pierwsza lilia, nie wiem co za ona

Dla Jolas

Limka, któa ma 2 lata - tnę ja na wiosnę o 1/3, 1/2 wysokości - ma obecnie 1,2 m szerokości i 1 metr wysokości (a była przesadzana więc pewnie byłaby trochę wieksza gdyby nie to.




W ubiegłym roku



A to sadzonki z ubiegłej jesieni - posadzone u mnie co 1,6 m

Witam Wszystkich. Potrzebuje pomocy, z moimi danicami coś się dzieje. Nie wiem za bardzo co. Najpierw myśleliśmy z mężem, że coś od spodu je podgryza. Ale po wykopaniu korzenie były całe, na to miejsce wsadziliśmy nową. Ale to już się tak dzieje od 4 lat jak je tylko wsadziliśmy. Ciągle to samo, wymieniliśmy już chyba połowę. Ja już nie wiem co robić i co jest przyczyną ich usychania. Proszę o pomoc.

Ta ostatnia to nie jest danica ale też się coś źle z nią dzieje.

Jagodaa napisał(a)

Aha! miałam coś różowego wkleić. Wybór najłatwiejszy na świecie - choć jeden - różowe mam w tej chwili tylko hortensje:

Witam bardzo proszę o podpowiedz jak szeroka jest rabata w miejscu gdzie rosną wiśnie umbry i w jakiej odległości od tuj są posadzone

mam jeszcze taką
ma piękne i duże bordowe kwiaty
wybaczcie ale nie wiem jak się nazywają



a ze strat tak wygląda moja jeżówka, za którą zabuliłam jak za woły

lawenda chyba przemarzła jednak bo nie wiem co

a na 4 pysznogłówki ocalała jedna

Borbetka napisał(a)

Świetne to przejscie po lewej, kulki, co się wysypały na zakręcie na żwir. Bardzo fajna kompozycja. Ale u Ciebie w ogrodzie takich udanych pokazowych kompozycji jest dużo. Można czerpać garściami.

kolejna piwonia, stara juz


tu wszystkie ruszają, na razie zakryte przez naparstnice, kto by pomyślał, że mi tak wybujają

trawa pokaz jaśminowców i żylistka, zapach unosi się wieczorem i rano

Karpy piwonii po wykopaniu i rozdzieleniu w kwietniu wyglądały tak jak na pierwszym zdjęciu, dwa tygodnie po posadzeniu - jak na drugim i trzecim i teraz pączki -jak na czwartym. Czekam cierpliwie może coś się z nich wykluje, jak nie w przezyszłym roku buchną - mam nadzieję

Mirka napisał(a)

Dzięki Moje sosenki dopiero na jesieni sadzone jeszcze małe

Swoje sosenki zaczęłam uszczykiwać od razu po posadzeniu. Za berberysem jest zwykła sosna uszczykiwana, fajny stożek z niej wyszedł. Jak sadziłam miała może 30 cm.

Rahpsody Ble, zaraz z drugiej strony ruszy Fairy, a w innym kole Grafinki
i Nostalgie

Nostalgia

miniaturki wszystkie zakwitły, odcienie różnej tonacji

kwitną stipy

róża fajnie obserwować jak z dnia na dzień kwiaty się rozwijają

Aniu róża o która pytasz to bailando, kwitnie od czerwca aż do przymrozków, w zeszłym roku w listopadzie jeszcze miała kwiaty. Wysokosc to ok 50-60 cm, ma ciemne, ładne i lśniące listki, ja jestem z niej zadowolona (zgapilam ją od Gabisi z ogrodu dla roślin o mocnych nerwach). Lubię ją bardzo, mszyce niestety też

Madame Plantier


w końcu te śmieszne czosnki kwitną


piwonie i przywrotniki, zgapiałam od Jasi

róża Irena i Angela
zaczynają

Ewa już

Ania i jeszcze ten piasek z kurzawką do podlewania robię dziurkę przy korzeniach

szafirek miękkolistny kwitostan około 20cm tak dużego jeszcze nie miałem



anabelka rośnie w cieniu w super urobionej ziemi druga w zwykłej ledwo zipie


prześwietlona -zostały tylko najgrubsze pędy
wiosną przycięta na 5cm

hej dziewczyny
trawa już do koszenia, a czasu brak.
Moja ostróżka taka była 12 maja teraz jest 2 i pół raza większa ale akurat nie mam zdjęcia


takie śliczności mam jeden kwiatuszek w tym roku taki duży że położył gałązkę na ziemi



i jeszcze anemony

Gosia...u mnie przypaliło róże na murze, te czerwone, spaliło carex evergold, trawnik żółty, popadało, to może będzie lepiej, ja odchodzę od jednorocznych, sadzę w donicach byliny i to te wytrzymałe, likwiduję 5 skrzyń, mam już dość latania koło nich
może coś podobnego wymyślisz?

Kindziu...dzięki za dobre chęci, ale ja mam za dużo wszystkiego, powoli ograniczam, ale może jednak wcisnę ten żółty, jeden dla mnie zostaw
u nas kapło, ale to za mało, niech leje porządnie, a na weekend może byc upał biedne te róże...co robić, podlewanie to nie to samo, co deszcz.

GorAna....nie wiem czy nie za dużo tego jak upały były, lenia miałam i nic nie robiłam, teraz mam wenę i działam zaniedbany ogród już, cięcia mnóstwo, zmian i kantów buziaki



białe róże
Madame Plantier i Kórnik