szemusia napisał(a)

Aż się zalogowałam - super, że się odzywasz
Wyobrażam sobie, jak funkcjonujesz w te upały...
Ale słyszę też wreszcie nutę optymizmu
Buziaki

Witaj Beatko !
No w upały jest różnie ale daję radę.
Jeszcze muszę się pomęczyć ,tymczasem wklejam kwiatki od Małej Mi ,które dzielnie się aklimatyzują

Magda_ napisał(a)

plecak był ciężki ale znaleźliśmy chętnego


a na tych schodach łydeczki wysiadały

Madziu, jaka Twoja maleńka jest urocza, siedzę i się nią zachwycam!

oczywiście kochana buziaczki bełne słońca dla Was i oczywiście pamiętam o wysyłce dla Ciebie )))

wieczorne bzykanko !!!!!!!!

ryska napisał(a)

A gdzie będzie rabata z różami?

Zgaduję, że między domem a domkiem po lewej stronie idąc od furtki
Piękna nowa różyczka.

A nie....
Rabatka z różyczkami powstanie na drugiej stronie ogrodu. Czekam aż dziewczyny coś podpowiedzą jeśli chodzi o towarzystwo dla mojej okrywowej Charming Cover (Poulharmu).
W miejscu które obstawiałaś przeznaczone jest na hortki.

Likwidowanie trawnika pod różankę nie będzie trudne, bo trawnika już prawie nie ma.

aby nie wiało nudą to dla odmiany widok z tarasu

ewakatowice napisał(a)

jeszcze tylko z 5 lat i trzeba będzie dzielić

Co Ty opowiadasz, już jest duży, jeśli miałabym to odnieść do swojego to u mnie dzielenie za 8 lat.

Wedding Piano piękna - kusi mnie!

Hortensje kupione i sadzone w tym samym czasie.
Vanilki już mają pączki



a limki jedna malutki jeden

Gosiu tak myślę nad tymi bukszpanami ....Tak jak tu masz ustawione,dobrze wyglądają,tylko może jeszcze bardziej je przesunąć jak najbliżej trawnika ?

te 6 kupione jako silberfeder, czy to silberfeder ?
niektore mają bardziej rozłozysty pokroj u nasady a niektóre mniej

1

2

3

4

5

6

Witam
Nie wiem czy ten wątek dotyczy też chorób pomidorów ale może ktoś sie zna lepiej i podpowie co robić z czymś takim

Juka zaczyna kwitnąć…nareszcie…Ja nie wiem dlaczego ona jest taka podła dla mnie, co ja jej takiego zrobiłam, że ona mi kwitnie raz na 3 lata???


latarenki nareszcie się doczekały haczyków….


nowa rabatka…na pierwszym planie ma być kilka żurawek Berry Smoothie…mus dokupić


trawka „ptasie łapki” zgapiona u Łukasz (Luki) i od razu nabyta drogą kupna...


nigdy nie pokazywany (czytaj: nielubiany) wiciokrzew SEROTINA. Co roku pryskany, bo miał mączniaka…w tym roku nie pryskany i co… mączniaka brak!

Pełna wigoru, trzymająca w pionie kwiaty, w kolorze cytrynowo limonkowym Wedding Piano

Prosba o pomoc w identyfikacji
kupilam tylko miskanty maleparthus i silberfeder, ale okazalo sie ze niektore sa troszke inne...

Tak poza tym to ja nie widzialam nigdy zadnego z nich wiec nie wiem jak powinny wyglądac

te 4 kupione jako maleparthus:

1.ten ma liscie dosc wąskie podobnie jak morning light tylko ciemniejsze i bardziej zielone, moze to byc silberspine ?

2.ten ma czerwone łodygi u nasady, chyba takie powinien miec ?

3.ten tez czerwone łodygi

4.ten bardzo podobny ale nie ma czerwonych łodyg u nasady...co to moze byc ?

I kilka fotek z dzisiaj:

Zrobiłam też coś co pewnie sie nie robi czyli przesadziłam kwitnącą już lawendę, która "mdleje" i nie wiem czy przeżyje przeprowadzkę.

Kupiłam trzy śmiałki darniowe ale miały tak poprzerastaną doniczkę, że nie wiem czy tez przeżyją;(