Jubilee Celebration

śliczne niziutkie Sweet Dream mam je 3 i jestem bardzo zadowolona

Sir Lancelot jest też świetna

Rosa du Roi

Easy Does It

myślalam, że ona nie pachnie, ale wczoraj przeleżała na ławce cały dzień, powiędła, na noc przyniosłam do domu i włożyłam całą gałązkę do wody, rano była rześka i ładnie pachnąca

U mnie tegoroczna rhapsody tez znowu zakwitła, wypuściła taki długi pęd ze kwiatki mam wprost pod nosem

Ania to już wiem co chcę przy drabinkach: Jasminę i Eden Rose . Dzięki . U mnie pogrzmiało, postraszyło, a deszczu tyle co ksiądz kropidłem :/. Mam jeszcze nadzieję, że może w nocy popada. Pozdrawiam Aniu.

A to tło dla moich roślin chaszcze chwastów za siatką szczególnie nawłoć dwie wisterie rosną w tych chwaściorach aż ich szkoda albo sznury suszącej się bielizny i dlatego nie pokazuję większej perspektywy

hortensja Le Vasterival Great Star

Beauty

Anabelle za bardzo ściagnęłam sznurkiem muszę trochę popuścić

Kuyshu

Incrediball

to nie wszystkie moje horti muszę wszystkie po focić

Kasya napisał(a)

U mnie tegoroczna rhapsody tez znowu zakwitła, wypuściła taki długi pęd ze kwiatki mam wprost pod nosem

Moja jeszcze przerwy nie miała ale teraz kwitnienie jest słabsze
Ruffles Sparkling

Katkak napisał(a)

Ania to już wiem co chcę przy drabinkach: Jasminę i Eden Rose . Dzięki . U mnie pogrzmiało, postraszyło, a deszczu tyle co ksiądz kropidłem :/. Mam jeszcze nadzieję, że może w nocy popada. Pozdrawiam Aniu.

Fajny wybór u mnie niebo jeszcze nie pojaśniało to chyba w nocy jeszcze popada, aby nie gwałtownie
New Dawn

Ania ja za płotem, od sąsiadów też mam chwaściory. Nie wiem jak się nazywają, ale rozsiewa się cholera aż strach. Oni nic z tym nie robią, bo takie głupie miejsce między ich szopą, a moim płotem. Może z 60cm tam jest, ale chwaściory szaleją. Te które wystają przez płot wyrywam, ale co z tego jak sieją się niemiłosiernie :/. Cieszę się, że mój wybór Ci się podoba . Wiesz o co chodzi, nie mam miejsca na dużo róż więc jak już mam mieć to same "mercedesy" .

U mnie też już wyrywam nawłoć i inne świństwa, a najgorsze, że w tych chwaściorach lęgnie się mnóstwo robactwa jak wiosną zielono złotawe paskudztwo co mi kwiaty zjadało a wystarczyło by skosić, toć to ogródek
Lions Rose i Arabella

róże cudne ! hortensje również jak zwykle podziwiam

a u mnie jedna z moich Anabell mimo związania w dwoch miejscach została podparta krzesłem...

monteverde napisał(a)

Ania, za rok nie będzie wcale widać tego buszu chwastów za płotem Wypatrzyłam jakiś ładny powojnik w niebieski kolorze. Zapewne znasz jego nazwę.