Zaczął się sezon różany.
Pierwszy kwiat , jeszcze nie rozwiniety należy do Louis Odeir - uwielbiam ten jej zimny odcień. jest cała zapączkowana, oj będzie się działo
W innym miejscu Princess Ann - bałam się, ze to bedzie ostrzejszy róż, ale jest super. To jedna z najpiękniejszych róż tej wiosny - zdrowiutka, gruba, prosto od Austina z Angli od Pani BK
Darcey Bussel ,z tego samego żródła, który u Gabisi juz kiwtnie u mnie sie przygotowuje
Czytałam u Was ze w wielu miejscach deszczowa pogoda-u mnie cały weekend bardzo słoneczny a dzis nawet letni.
Doniczki obsadzone-na froncie surfinie a na tarasie trawy-zdążyłam jeszcze zrobić fotki w ostatnim słońcu. Mam nadzieje ze wertigo wyrośnie na czarnego potwora a towarzyszy mu limonkowy tatarak.
Żagiel wciągnięty na maszt a właściwie na maszty-sezon słoneczny rozpoczęty. Pozdrawiam niedzielnie.
I oto moja następna rabata z przodu domu poradzccie co tu posadzić myślałam o jakimś żywotniku obsypanym korą lub berberysie tylko nie wiem czy nie jest tam za mało miejsca
Ogród sprawił na mnie ogromne wrażenie, do dziś mam przed oczami harmonię barw, piętra roślin, cudowne zakątki i zakręty stworzone przez Bogdzię i jej eMusia, widać ogrom pracy i serca jaki tu włożyli...
a wśród tych pięknych rododendronów i azali można było znaleźć perełki ogrodowe, nie przypominające głównych roślin, ale o tym potem
teraz zapraszam moich gości na barwną ucztę w ogrodzie Bożenki
Jak każdy tak i ja rozpoczynałam zwiedzanie przez okno z salonu
piękny widok
i trzeba było koniecznie wyjść do ogrodu chociaż zaczynał mżyć deszczyk, ale to nam nie przeszkadzało