Tegoroczna stipa, im dłużej siedzi w ziemi, tym jest większa. Tą sadziłam do gruntu ok. 10 maja. Piękna. I pomyśleć, że to było jedno źdźbło
A tą sadziłam niedawno. Dłużej była w doniczkach. Z tego samego chowu, a jaka różnica
To zacznę od końca. Ceny nie podam, bo ja ją kupiłam albo w 2012, albo 2013 roku. Sprawdzę, jesli komuś na tym bardzo zależy.
Kupiłam sześć sztuk, były przyzwoite, choć szału nie było - kupiłam wiosną, a jak wiadomo, wiosną trawki marne.
Od tamtej pory dzieliłam chyba ze trzy razy. Ta kępa po lewej jest dzielona tylko raz. Te pod kulkami są całkiem malusie, bo dzieliłam ostatni raz póżną jesienią ub. roku. Jak wiecie, jesienią dzielić i przesadzać traw się raczej nie powinno. Przyjęły się wszystkie, ale wszystkim też uschły łodygi, prawie do zera.
Tak wyglądały 26 lipca 2014 r. - czyli przed dzieleniem:
Tak 1 kwietnia 2015 r. - te suche kepki. Nie wyglądały tak poprzedniej wiosny. Miały jednak jakieś źdzbła. Jak znajdę jakieś zdjecie, to pokażę. Moim zdaniem, to efekt tego dzielenia. W tle na górze widać, że żadne trawki nie ruszyły jeszcze.
Tak 25 kwietnia 2015 r.
Tak 8 maja 2015.
Zapomniałam napisać, że wilgotność gleby normalna.
Białe ostróżki miodzio mam niebieskie dostałam od koleżanki i zapomniałam o nich kwitną w przechowalniku.
A róze do jakiej wysokości rosną bo ja mam jakiś lęk przed różami ciągle mi się wydaje, że to wyższa szkoła ogrodnictwa na rabatkę z białych okrywowych mam pomysł od ubiegłego roku z tymi może bym sobie poradziła
Żeby nie było, że tylko chodzę, focę i róże obwąchuje...
To efekty mojej pracy. Liczy sie podwójnie, bo mnie poszczykło i lekko niedysponowana byłam. Mąż wymasował, nasmarował i powinnam przeżyć