Również pozdrawiam Gosiu. Widziałam relację od Kapiasa, żałuję że się nie wybrałam, a nie mam wcale znowu tak daleko... Następnym razem nie przepuszczę okazji.
Dzięki temu, że zostawiłas ślad odnalazłam Cię na nowo No widzisz, ostatnio mi sie coś na oczy rzuciło i dziwne rzeczy widzę Pewnie nawet jakby była w majtkowym różu byłaby moją ulubienicą.
Jeszcze kwitnie i pojawiają się nowe pączki. Szałwie strassznie nierównomiernie rosną. Jedne zrobiły się duże i kwitną, inne stoją w miejscu. Nie wygląda to fajnie. Mus to zagęścić. Koniecznie muszę też jakąś obwódkę tam zrobić....
Ja od dzisiaj . Dałam radę tylko kulki . Jutro c.d. Pogoda idealna. Narzędzia naostrzone. Umyte. Może grzyb ich nie dopadnie … trzymam kciuki , bo są wyjątkowo zdrowe w tym sezonie.
Moja duma. Będę mieć swojego buksa na pniu Dzięki Tobie
Ja ma 2 krzewuszki bristol ruby i jedną variegata. Mam je od samego początku. Nie wiem jak mam je sensownie zagospodarować, czy może upchnąć gdzieś na końcu działki... Ostatnio to mnie na byliny bierze.... i róże