Nie mam zdjęć "przed" bo sajgon tu panował, tulipany miały nieszczęśliwe miejsce pod płotem, wczoraj je wykopałam i zrobiło się miejsce na carexy, żurawki i wrzosy.
Z wielką radością wrócę Ewo do ciebie. Tam panuje cudowny klimat i odjeżdżając mówiłam do Zbyszka, że chciałabym tu wrócić latem i jak zakwitną hortensje.
Będę miała miejsce na hostowisko i taką płaczącą brzozę.
Już niedługo.
Nie wiem tylko, kiedy byłby najlepszy moment na pozyskanie host?
Aż się chce wylegiwać na takiej kanapie z pięknym widokiem. Na taras do donic proponuję trawy w połączeniu z kwiatami, żeby się pięknie bujały na wietrze Pozdrawiam.
A teraz mój troche ambitniejszy wiosenny projekt. Z racji,ze na naszej dzialce ciągle trwają zmiany pojawila się skarpa. Wymyśliłam sobie, ze będzie to zurawkowa skarpa. Miejsca jest na nie na ponad 40 roślin. Plan byl taki, aby byly posadzone kolorami i kazda sztuka ma być inna odmiana. Większość rosin zakupilam w Internecie, ale srednio jestem zadowolona z ich jakości. Niektóre przyszly male i w ogóle nie ukorzone. Na razie wygląda to tak: