Jolu, piękny kolor płotu. Właśnie szukam czegoś do drewna. Podasz nazwę i kolor? Pliss
edycja: na mur też szukam farby Czym masz pomalowane murowane eklementy ogrodzenia?
Marzenko mój ogród to faktycznie powinien się nazywać jesienny teraz to jest co oglądać bo cały rok bida jakaś ))
Noemi hihi klimacik moje ulubione słowo )
Justys masz wątpliwości? Czy się śmiejesz bo masz tak samo?
Ewcia słowo na niedziele ciałem się stało ) ciesze się fest na spotkanie )))a grackowe. dysputy mnie ominęły bo ja byłam najpewniejsze moich gracow prawdziwych ))
Beatko tez mi podoba teraz w ogrodzie )) a jak jest słoneczko to zaraz humor lepszy )))
Naruszenie dzieki bardzo to miłe,))
Renatko koniecznie , mnie sie bardzo podobaja ciekawe jak zimie czy jeszcze je znajde hihihi
Witam serdecznie moich Gości w tę piękną niedzielę. Słoneczko świeci aż miło. Pewnie wszyscy na grzybach albo na świeżym powietrzu
Dziękuję za Wasz głos w sprawie komody i za komplementy
Ciekawa jestem gdzie ją umieścisz, w ogóle czekam na czerwiec u Ciebie
Dziękuję
Dobrze, że nie mam słomianego zapału, bo miałam chwile zwątpienia w sens tej pracy.
Dziękuję Ewuniu. Nawet z tymi urwanymi uchwytami fajnie wygląda
Dziękuję
Zmywacz w żelu to taka specjalistyczna chemia rozpuszczająca farbę.
Dziękuję też uwielbiam i wiedziałam, że Tobie też się spodoba choćby z sentymentu A wiesz, że jak oszlifowałam drzwiczki i zobaczyłam jakie są piękne to przyszła mi myśl aby były tylko polakierowane Ale potem rozsądek wziął górę. Mebel stoi w ciemnym pomieszczeniu od północnej strony, ma rozjaśniać kąt i taki spełnia swe zadanie.
Dziękuję Kasiu, technikę ćwiczyłam na drzwiach, też wyszły świetnie po konsultacjach z Tobą Muszę je też obfocić
Dzięki Karol, coś Cię mało ostatnio, pewnie masz mnóstwo nauki
Niepowtarzalność to jeden z atutów takich mebli.
Dziękuję Jolu, mam takie samo zdanie na temat staroci
Mam jeszcze witrynę dębową i kredens do odnowienia w przyszłości. O zmianie koloru na Ikeowskich krzesłach nie piszę, bo to pikuś
Dziękuję bardzo...tak piszesz jak ja to czułam. Podróż sentymentalna bardzo przyjemna, dała mnie i Julii dużo radości.
Dziękuję Jolu, krople czułam jeszcze dwa razy... potem po malowaniu i lakierowaniu zapach zniknął
Dziękuję Aniu, masz rację
Dziękuję ... a w szufladzie były dwa stare poradniki pszczelarza. Oczywiście zachowałam je
Pamiętacie biały czajniczek na esencję mojej Babci. Otóż dziś komoda i ten czajniczek znów się spotkały
Na potrzeby sesji, w podziękowaniu dla Was
Jolu, ja się bez sensu broniłam kiedyś przed tymi kulkami , bo coś tam mi nie pasowało ... ale szybko oprzytomniałam są piękne. Oby nam królowały długo ....