To jeszcze jedna cudowność

Jestem zachwycona i być może to poczatek mojej drogi do stworzenia cczegos własnego-ogrodka moze ogrodu dzięki Waszym inspiracjom i Waszym pasjom.Tak jestem zachwycona i jednocześnie rozzalona bo jak szybko stworzyć ogrod niezbyt duzym kosztem.By stworzyc go ze smakiem dobrym gustem i wg wlasnego poczucia estetyki . kupiliśmy stary dom w ksztalcie kostki z lat 69.

Dzieci szczęśliwe my też.Sąsiedzi cudowni.Spokój.Jeszcze jedno marzenie mam.Wypić kawę o poranku przy pachnącej maciejce - wspomnienie działki dziadków których już nie ma i wśród hortensji i bukszpanu.Pani Danusi ogród...marzenie.Gratulacje raz jeszcze za talent i książkę!
Podpowiedzcie proszę bo jestem kompletnym laikiem.Czytam czytam i oglądam.I za dużo informacji.Za dużo na raz...niecierpliwa jestem....
Oto moje zdjęcia noweg- starego, wyremontowanego w zakresie możliwości domu.Przyszedł czas na to co na zewnątrz....Podpowiedzcie jak oganąć rabatę.Co z resztą.Co przesadzić, bo już widzę swoje gafy....Trawnik Pani Danusiu masakra.Chyba trzebaby przekopać.Chwasty i mech.Może kasę włożyć w to właśnie.Sąsiedzi twierdzą że tu ciężko utrzymać trawnik.Piaszczysta ziemia.Nawet po zwiezieniu nowej przy urlopie i małym zaniedbaniu może nas spotkać niespodzianka przykra.Nie wiem ...Zrobić rolki trawy czy walczyć z tym.Drzewa owocowe...Na końcu za domem będzie garaż kiedyś.I kostka kiedyś będzie antracytowo - jasno szara..nie mam pomysłu.Hortensje limeligh koniecznie kupię tylko gdzie je sadzić....i z czym...

Jesli możecie podpowiedzi mile widziane.Pozdrawiam i mile Was witam

Przód przed domem...

Zrobiłam zdjęcia fragmentów ogrodu ale nie mam się czym chwalić. Naprawdę. W rzeczywistości wygląda trochę lepiej niż na zdjęciach. Ale tylko trochę...

Tu będzie kiedyś biała rabata. Nie wiem czy wytrwam w postanowieniu wiosennym. Może jak rabata dostanie 'plecki' będzie lepiej wyglądała? Jeszcze zastanawiam się nad poszerzeniem rabaty do przodu czyli do drogi. Bo na razie kształt mi sie źle kojarzy...

A tu na potwierdzenie, że działam. Wsadzone rośliny, które już miałam. Bardzo słabo rosną bo od 2 tygodni mamy niezbyt wysokie temperatury.

Jak widać po południu jest w cieniu. Latem będzie więcej słońca.

Po drugiej stronie wjazdowej drogi rabata z borówkami. Jakoś dziwnie zrobiłam zdjęcie, ale prawa krawędź jest równoległa do drogi. Nieszczególnie podoba mi sie kształt rabaty ale na razie nie mam pomysłu. Przynajmniej są kanciki i wygląda na zadbaną. Z lewej strony na rabacie widoczny perukowiec.

Cdn.

malkul napisał(a)

a co to za intrygująca dziura ?

malkul napisał(a)

eee tam

zarobiona jestem
grzebię na tyłach w wolnym czasie

na tyłach,,, to jakby ze szmateczką wypolerowane!!!

co tam robisz? Panuje harmonia, ład i porządek - medytować można

Wygląda na to, że warzywniak doczekał się ciepła. Teraz tylko czekać wschodów.

Kolejne różowe girlandy należą do migdałków...

To chyba jednak niedobre miejsce na wiąza. Widziałam w ogrodach, rośnie z niego niezły olbrzym.

Ja to już płaczę bo przecież te sadzonki są drogie, ale na głupotę ludzką nie ma rady, prosisz, a to się cieszy i dalej karmi, po co je teraz karmić to nie zima niech myszy łowią, a to byki takie upasione

Witam. Powiedz nam, proszę, jaka to odmiana magnolii. Jest przeurocza, tak samo, jak jej właścicielka.

Greglis napisał(a)

na osobny post zasługuje moja wreszcie kwitnąca magnolia . Po trzech latach wreszcie doczekałam się kwiatów . Więc wybaczcie tę ilość zdjęć

ZbigniewG napisał(a)

od rana wieje okropnie , widać jaką mam wspaniałą glebę te "wydmy" nawiało z miejsca gdzie jest już ulepszona ziemia na trawnik

co ty narzekasz, mozna sie poczuc jak nad morzem

monteverde napisał(a)

Bogusiu w tamtym roku tej trójlist tak wyglądał takie mi robią spustoszenie te kocury

Aniu...nie wspominaj mi o tych kotach...nadal grasują a sasiadka zachorowała na oczy,jakaś choroba odzwierzęca,bo ją zadrapał w rękę...i nadal siedzi z nimi na fotelu...i co tu można mówić.

Magnolia rozkwita...