Z tego pieńka, który wykopałaś już nic nie będzie, takie grube pędy słabo się ukorzeniają i zazwyczaj nie ma z nich ładnych roślin

Zaraz sobie luknęłam co to za jedna ta nostalgia i powiem ci że ładna (choć dla mnie za zdobna). W ogóle to podziwiam was z tymi różami - tak łatwo wam przychodzi je kupować. Ja ciągle się boję że na takie rośliny to dla mnie za wcześnie. Róże są piękne, wiele mam pozaznaczanych w katalogu jako "do kupienia" ale ciągle się boję. Bo choroby, bo szkodniki, bo niedobór tego czy tamtego Taki tchórz ze mnie. A mija bratowa zakładając pi raz pierwszy ogród pierwsze co zamówiła to róże właśnie - bo jej się podobają. Jakie to dla niektórych proste. Zazdroszczę

to chyba ostatnie zdjęcia tulipanów w tym roku

nigdy nie pamiętam jak się ta roślina nazywa



to Śniedek baldaszkowaty

Piękne to zdjęcie .
Jak te późne tulipany się nazywaja,wiesz może ?

coś ja czuję że ci sprezentuję różę , a potem to już samo poleci

mój wiciokrzew ma kiepskie warunki do rozwoju..miejsce nie takie..i ciągle atakują go mszyce;(

Nawet nie próbuj, ja sama muszę do tego dojrzeć. W przeciwnym razie stałoby to w doniczce dwa lata Wiem to z doświadczenia