Świetne te storczyki, uwielbiam jak kwitną. Kiedyś byłam w Lublinie w ogrodzie botanicznym na małej wystawie. Tam to były cudeńka. Najbardziej podobał mi się pomarańczowy przypominający rozłożoną rękę wiszącą do dołu
Mi też się podobają takie okazy i widziałem różne w maju w Krakowie - jednak zbytnio zachwycające nie były.
W domowych warunkach najlepiej uprawia się falki i dlatego mam ich tam dużo - mam jednego motylnika, on ma podobne wymagania temperaturowe. Cambrie też można, ale one kwitną 2 - 3 tygodnie
Moje storczyki lądują u Wiesi na parapecie, a potem jak wypuszczą pąki - lądują na parapecie Kasi. I tak obieg się zamyka.
Masz rękę do kwiatów.
Dzięki
Nie kupuję nowych, bo już nie mam miejsca. Miałem kupić nowe do nowej kuchni, ale stwierdziłem, że posadzę zioła z srebrnych wiadereczkach.
Jednak mają być w ścianach dwie wnęki i nie wiem co kompletnie tam dać - jedną z inspiracji na kuchnię jest ta - czy storczyki czy może takie gałązki?
Doradźcie - plllliiiis
Kolor ścian będzie perłowy, kolor mebli chyba identyczny, reszta w odcieniach jasnej szarości i bieli.
Jak dobrze pójdzie to za miesiąc już będę mógł te wazony ustawić, bo dziś do końca skuliśmy ściany i podłogi.
Przepiękne te dekoracje - ale rzeczy masz do tego dużo
Dziękuję
Lubię takie starocie, zawsze mnie coś tam kusiło i się nazbierało.
Jak to mówi moja mama " oooo kolejna skorupa" haaaa, ale te skorupy budują i uzupełniają taki mój mały świat, który kocham. One mają duszę !