Hania - zobacz proszę po prawo -takie?? Tam jeszcze te wąskie to iryski są. Dla porównania po lewo te, co przyszły. Inny kolor liscia, szerokość połowę mniejsza
przepiękne zdjęcie, muszę zacytować.
Ogród po zmianach jest bardziej spójny, elegancki. Wcześniej były ładne poszczególne fragmenty. Teraz doskonale wygląda jako jedna całość. Brzozowa mi się bardzo podoba.
trzymam kciuki za dorodność twoich sztuk. Ja teraz ledwo szpadel wbiłam. Ziemia zmrożona Na szybko cyknięte telefonem. Tę pierwszą kępę będę dzieliła jeszcze ale tam gdzie chciałam nie dało się wkopać.
Ooo jak mnie dawno tu nie było, także witajcie
U mnie w sumie nic nowego, w ogrodzie nic nie doszło. W tym roku mam już plany co dalej działać, jak wyjdzie czasowo - nie wiem. Na razie jedyne czym się mogę pochwalić to moja rozsada poziomek - robiłam pierwszy raz
Mam 3 odmiany: Rugia, Regina i Yellow Wonder. Myślę, że kolejne zdjęcia pokażę, jak trochę urosną po pikowaniu.
Mam też wysianą paprykę oraz arbuz. W weekend zamierzam wysiać także pomidory - w tym roku 11 odmian
A foliak w zeszłym sezonie dostał takie towarzystwo Po zimie skrzynie mają się ok, tylko kolor trochę bardziej szary się zrobił, ale zobaczymy jak zrobi się cieplej, więcej słońca, bo narazie zimno , mokro
April, super zasłoniłaś te pokrywy roślinami. Ja mam takie na dereniowej. Rosną koło nich rozplenice i zasypałam je grubą korą. Mąż raz w roku tam zagląda jak beka przyjeżdża. Kore zgarnie ręką. Tylko musze tam nasadzenia uporządkować i zagęścić.
Może kiedyś osiągnę taki efekt. Pięknie masz.
Do tych belek są przykręcone i wbite głęboko w ziemię taki metalowe kątowniki. Takie zdjęcie zrobiłam na szybko.
My sadzimy pomidory zawsze w tym samym miejscu, jednak wymieniamy ziemię w miejscu sadzenia , taki dość duży dołek pod każdy krzak robimy i sądząc dajemy nową ziemię, kompost, trochę popiołu z kominka, liście pokrzywy, na to trochę ziemi i sadzimy. W tym roku pierwszy raz na całość daliśmy kompost i ziemię. A w zeszłym roku mieliśmy naokoło posadzony czosnek, ma podobno też działać odkażająco pomidory nam się udają wcześniej mieliśmy taki zwykły foliak na konstrukcji z drewna , kilka ładnych sezonów też wytrzymał.
Tu na tym zdjęciu nie ma jeszcze tych ala kotew. Te kantówki , teraz nie pamiętam ile razy ale napewno dwa malowaliśmy olejem lnianym.
Tu widać, że poliwęglan opiera się na tych belkach, lepiej by było gdyby zachodził za nie, ale za szeroko zrobiliśmy ten spód i nie chcieliśmy już tego przerabiać i tak zostało.
Całość uzupełniliśmy ziemią, żeby na dole szpar nie było.
A tak było w zeszłym sezonie, jak sądziliśmy pomidory
Faktem jest, że ilość była niespodzianką, bo spodziewałam się dwóch jak powiedziałam, że chciałabym mieć ciemierniki w donicach przed drzwiami wejściowymi. Jak myślisz, liczył donice???
Taczkę. I Twój też Ci chciał zrobić niespodziankę....taa....tak sam z siebie kupił Ci taczkę!???? No dobra wierzę....bo nie znam Twojego eMa.
Taczkę to Mój drugą dostał, żeby mi mojej nie brał (wtedy jak mi najbardziej potrzebna) jak swoją miał zajętą,albo komuś pożyczoną.