Miła!
Z jakim ograniczonym czasem życia!!!!!!!!
Każdy z nas ma ograniczony czas życia.

Więc, proszę głowa do góry. Wiesz, że prognozy są dobre (Ki67).
Nie wiem, jak napisać to, że przecież nie poddasz się walkowerem, bo to nie w Twoim stylu.

o takich czosnkach w hortkach mówiłam

jak tak wymyślił to po co się ograniczać ?

może to głupio zabrzmi, ale gdybym przejmowała się, że lawenda za 5 lat się zestarzeje i będę musiała ją wymienić to nie posadziłabym żadnej byliny, które również są krótkowieczne i cieszą... ot życie...

Według mnie bardzo dobrze

Ona była kupiona we wrześniu przez mojego M. taka malutka! Trzeba jej było szukać w doniczce . Ale miał chłopina dobre chęci!

Super, że zaglądasz!
Myślę, że carexy dobry pomysł, wiosną tulipany, potem czosnki no i ... limki
A za hortkami dałabym wyższą trawę?

PS Nie przeszkadzają mi literówki - treść się liczy

Ana, czy widziałaś u kogoś na ogrodowisku wgłębnik? Mój mąż dziś wymyślił, że przydałoby się u nas coś takiego... ale to chyba już za dużo jak na jeden sezon

Ale moja lawenda nie przekracza średnicą 10cm, a na wysokość ma może 5cm, to co tu ciąć?

Nie bać się cięcia, o tak, z tym się zgadzam, ale regularnego corocznego, młodych przyrostów
ale one z czasem i tak zgrubieją, to kwestia wieku

wniosek z tego taki, że nie można bać się cięcia od początku by nie dopuścić do takich gałęzi grubości palca .

Dodam jeszcze, ze pokazałam do jakich kikutów obcielam w ubiegłym roku Lawendę a potem pokazałam jak wyglàdala latem.... Może wlasnie sekret tkwi w tym niskim cięciu? Nie wiem, żadny ze mnie ekspert

Dobrze, że moja lawenda mikrusia jeszcze - jeden dylemat z głowy na razie

Przed hortkami możesz dać jakies carexy beda zdobiły cały czas a za hortkami czosnku ozdobne

Cieszę się, że jesteś na tak

Muszę się tylko zastanowić co będzie na tej rabacie zanim zakwitną hortensje. Czy aby nie będzie za pusto?