Dzisiejsze zakupy - Dragony. Już posadziłem w pniu
Leśna z drugiej strony:
na Leśnej paproć się rozwija
posadziłem sporo czosnków niedżwiedzich ale utrzymał się jedynie kilka. Czyżby zbyt sucho? Jak im pomóc ? Tu nieśmiało jeden pokazuje urodę.
Hm nie wiej czy na moim wschodzie jest coś szybciej. Hosty są przy domku lub w poblizu, to dobrze rośną. Kilka mam na innej rabacie i tam przestrzeń i jedną mi przymrozek pod mroził
J
W dzień już jest miarę ciepło. Tylko te noce takie zimne. brr.
Już chciałoby się wysadzić pokrzywki inne doniczkowe a tak nosze się na dwór i do domu.
Oj sporo latek ma już moja royality , może z 10 . Albo coś koło tego.
Szybko i twoja urośnie.
A to też tą samą odmianę kupiłaś ?
U mnie w końcu podeschło. I nie pada dzień w dzień jak wcześniej,
Pomogło chyba 2 koszenie. Przy pierwszym to ciężko było.
Ślicznie się paprotki rozwijają, uwielbiam ten etap wzrostu, takie bajkowe.
Zestawienie fioletu z żółtymi tulipanami bardzo ładne, wyraziste. Marzankę też bardzo lubię, chociaż niekontrolowana
potrafi dołożyć roboty.
Masz długosza w odmianie 'Purpurascens'? Ale się dzieje w lasku, jesteś mistrzynią w komponowaniu Te jednorodne kępy kwitnących tulipanów prowadzące do ścieżki, do lasku A to dopiero przedsmak atrakcji u Ciebie. Z Twojej inspiracji po podsadzałam u siebie marzankę, przenoszę ją teraz na inne, trudne stanowiska.
Fasola szparagowa już w gruncie, miałam ślinotok podczas wysadzania
Ptactwo wyraźnie rozpoznało teren i źródła wody. Dziś spotkanie z sierpówką, niestety zrobiłam tylko filmik, z niego screen w powiększeniu, nic nadzwyczajnego wizualnie, a jednak cieszy.
Słoneczny, choć wietrzny dzień. Biorę wszystko, co nie jest szarzyzną. Wieczorny „chill” i kilka zdjęć, zanim opadną płatki.
Może do znudzenia, ech, gdyby nie ta ulotność… bylibyśmy zbyt leniwi i zabiegani, by podziwiać?…