Rabata na razie wymaga ciągłego podlewania, ponieważ wiatr ciągle wieje i osusza cały ogród.

Wszędzie mam bardzo sucho, do tego zimno. Rzeczywiście w sobotę było cudownie, ale tylko 1 dzień. Nie wiem jak u Was, ale u mnie to chyba jakiś biegun zimna.
Dziś przyszła paczka z piwoniami, bodziszkiem, funkią, malinami, poziomkami (po 2szt) aż
i widok zachodzącego słońca w sobotę