Ja mam tylko tyle zdjec . Małgosia i Krysia moze maja wiecej ale jak patrze jak fajnie rozmawiało im się z Gospodarzami to tez wątpie czy zrobiły dużo zdjec.
Jeszcze raz dziekuje Irence i jej M który na koniec wyprowadził nas na trasę do domu (kawał drogi musiał z nami pojechac). Buziaki .
Ojej! Ja kojarzę ten ogród! Byłam tam na wątku, poznaję Ślicznie jest. Tylko nie wiem czy Krysia będzie miała więcej zdjęć bo widzę że pstryka tablecikiem a to może się skończyć jej autoportretami
____________________
Monika. Gdybym tylko mogła nie wychodzić z ogrodu...
To teraz park rododendronowy w Kromlau.Jest wielki i mnóstwo w nim wielkich rododendronów.Wiekosc ich jest porazajaca , po prostu wielkie krzaki wielkosci starych drzew. Park jest stary załozony w 1837r wiec miały prawie 200 lat na to by tak urosnac. Niestety większosc nie kwitła ale za to kwitł cały gąszcz azalii pontyjskich , niezliczone ich ilosci. Stare i piękne azalie. Zapach niesamowity.A młodych sadzonek z wysiania czy rozmnożenia przez korzenie było wszędzie mnóstwo, co z kompletnym brakiem na rynku tych azalii aż dziwi. W jednym miejscu rh były obciete ,,do korzonka" pewnie w celu odmłodzenia , jednak to długi proces i na razie sterczały tylko kikuty gałęzi. Na koncu sa zdjecia okolicznych domów w których tez rosna rh i małego skwerka z azaliami japońskimi.