Dziś wypadłam z domku przed następnym deszczem i fotkowałam trochę tak szybko



ciemiernik jeden co go wsadziłam garścią pokazał wielokwiaty i muszę go rozdzielić biedaka chyba są dwa w jednym

Buziaki Hanusia i miłego wszystkiego

Pozdrowienia zostawiam dla Wszystkich zaglądających !!!!!!!!!!!!!!!!!!! Zapowiadają śnieg ... Oby się mylili ... Będę musiała opóźnić sadzenie roślin w donicach ....
Zostawiam na dobranoc coś pachnącego .....

bacowa napisał(a)

Rozplenica na pewno nie zakryje hortek , bo one w moim ogrodzie dobrze rosną i są takie

Bardziej się boje że hortki zasłonią gracki.

Ewa, to na pewno rozplenica hortek nie zakryje. Dziewczyno, masz piękny ogród i to ja od ciebie chyba muszę się uczyc
Urodzaj u ciebie, fotkę wybacz, musialam zacytować. Pięknie. W takim razie dobrze myślisz z tą kolejnością. Tylko z bukszpanu ma być wysoki żywoplocik? Wiesz już jak wysokie są żurawki, bo je masz. Więc tu musisz sama zdecydować, czy najpierw bukszpan, czy żurawki.

Nie pamiętam ich nazwy a rozmnażają się bardzo...

...po lewej i po prawej widać młode siewki.

ZielonaAnia75 napisał(a)

A ja znów z pytaniem Sylwio co to za rodzaj trzmieliny jest na zdjęciu a z niej żywopłocik?

to trzmielina emerald'n gold... posadzona w dwóch rzędach ...

ZielonaAnia75 napisał(a)

Sylwia, proszę podaj mi nazwę tej cudnej jaskrawo-zielonej trawki. Przepiękna, już mam co do niej plany

Sebuś z Irenką już napisali , ja jedynie mogę potwierdzić to hakonechloa All Gold

u mnie kosmosy przegrały z uroda z Chopinem ,ale ten z kolei tak wysoko rośnie ...niemiłosiernie


KOSMOS












CHOPIN

Jankosiu, miałam dwa klony, ale jeden mi wypadł, o ile dobrze pamiętam to Red Sunsed, ten, który został niewiele przyrósł przez dwa lata, nadal ma kilka gałązek na krzyż muszą być wysokie, bo założenie było takie, że będą rosnąć nad ogrodzeniem. Widzę, że buki sobie u mnie radzą, a temu coś nie pasowało, może miał za mokro, posadzony był rzetelnie.
Irenko, o rękawiczkach napisałam w poprzednim poście, a z ciemiernikami przygodę zaczynam dla Ciebie

makkasia , brzydula - planuję lawendę aromatico blue ... Na zdjęciu to ta patrząc od lewej .... Zaznaczam , że są na zdjęciu dwie odmiany

Nad wyborem róż jeszcze się zastanowię , teraz nie mam do tego głowy

Krakus - co z tego , że leżak przygotowany Jak się o niego potknę to może przysiądę Na wiosnę po porządkach najlepiej i najwygodniej planować ... Wszystko widać jak na dłoni ...

Zielona Ania 75 - Sebek i Irenka odpowiedzieli ... dzięki

Wieloszka - i ja cmokam perfekcyjnego pracusia

Magda - chwilo trwaj ... czekam na pogodę aby zabrać się za donicowe , choć i tak mi się nie chce

Hortensja - wysyłam na priv uprzedzam ... jedna całkowicie poległa tzn ... pękła .... Jeszcze nie wiem co na to producent ...

Konieczki - Asiu - zaglądaj i nawet jak się będę krzątać to krzyknij na mnie to podejdę do płota aby wpuścić miłego gościa

Moje 2-tygodniowe siewki...

Dalie


Werbena patagońska - ta to ma tempo dobijające

dziś pomimo minimalnego słoneczka trochę w ogrodzie bzyczało...

Coś z dzisiejszego obiegu

an_tre - fajnie, że zajrzałaś ciemierniki nabywam powoli, mam nadzieję, że coś w tym roku się rozsieje
Bogdziu, nie ma za co roślinka to oman olbrzymi, widziałam go kwitnącego, ma fajne duże liście, może stanowić zasłonę dla cieniolubnych
Aganiu, z tej plantacji po troszku ubywa dzięki za życzenia
Karolina, mnie też było miło, tylko ta pogoda.. eMa wcięło w LM i M1 i wróciliśmy później niż planowałam, ciemierniki sadziłam do gruntu już o szarówce prawie, niczym ich nie przykrywałam, poprzednie mają się dobrze, w razie zapowiadanych przymrozków może je czymś okryję. Siąpi deszcz, więc nie podlewałam.
Gabriela, sprawdzałam kiedyś linka, który podawałaś do swoich rękawiczek, ale nie mieli mojego rozmiaru, tylko duże więc szukałam gdzie indziej, a dłuższe mogłyby być, były też inne, ale od nadgarstka takie kapeluszowate, jak w tym róże ciąć? Dziękuję
agniecha973 z podlewaniem daję radę, jak jest mocne słońce to dwa razy dziennie, jak pochmurno to raz lub co drugi dzień. Rękawiczki kupiłam w szwedzkim markecie Jula w listopadzie bodajże, wiedząc, ile róż posadziłam
obiecane kolejne kolory ciemierników, wybaczcie jakość zdjęć, robiłam je tuż przed wieczorem
czysto biały

zielony/limonkowy


i fragment doniczkowych, dodam jakieś gadżety i zrobię fotki w dzień

a teraz co to za trawka? dostałam i nie wiem co to? zimozielona liście, takie sztywne

miło Was witam, Olu, Aniu, Basiu, Joku, Irenko, Miro, Aniu-tre, Gabrielo, Nicol i Rysiu
Gabriela, masz oczywiście rację, tak, to bedzie rabata pod murem trochę wzorowana na rabatach angielskich...no i mówiłyśmy o niej wcześniej, wysłuchałam Waszych rad i pomysłów a teraz sobie realizuję to spokojnie...
mur ma długość 14 m, szerokość rabaty ok 2,5 m, zaczynam ją obsadzać swoimi podzielonymi bylinami oraz otrzymanymi od koleżanek i zakupionymi ( tych jest na razie najmniej)
na razie posadziłam z białych :
dzwonek Alba, złocień, malva moschata,kłosowiec ( od Ciebie Gabriela), trzykrotka, łubin, floks, jeżówki
fioletowe :
wielosił błękitny, irys syberyjski, ostróżka, szałwia omszona, trzykrotka
niebieskie :
perovskia, lawenda, kocimiętka, werbena patagońska
różowe:
rozchodnik okazały, floks, bodziszki, goździki kamienne, jeżówki, naparstnice, malwy, hortensje
żółte :
irysy ( delikatny kolorek, nie znam nazwy), rudbekia, wilczomlecz, liliowce, dziurawiec, krwawnik, przywrotnik
zielone (liscie) :
jukka
oraz przy wkopanym pojemniku na wodę deszczową paproć onoclea
a na murze będzie się pięła ( widać na fotce rozciągniete 2 pręty metalowe)wisteria ( w ubiegłym roku dopiero zakwitła po raz pierwszy), a z boku wiciokrzew japoński, z drugiej strony 2 powojniki i bluszcz, no i jeszcze 3 róże, ktore już rosły wcześniej przy murze

Oczywiście tych sadzonek daję zawsze kilka aby powstawały kępy...
zastanawiam sie jeszcze, czy całą rabatę otoczyć obwódką bukszpanową...

kancika ciąg dalszy - tym razem eM złapał bakcyla

siakowa napisał(a)

kory zabrakło na reszte..jeszcze jakieś 20 worków potrzebuje
pod korą oczywiście gazety

pięknie wyszło

WilczaGora napisał(a)

w sprawie "zielonego"...z powodu zimna na dworze, był tylko zielony szczypiorek na paście jajecznej na śniadanie...ale nie był byle jaki ... bo to NASZ szczypiorek



poza tym, w ogrodzie byłam tylko chwilę, żeby zrobić zdjęcia...pracy zero

Ale numer, ja przecież też mam szczypiorek w ogródku. Wilczyco jesteś dobrą przypominajką.

drugi rząd bukszpanów w trakcie powstawania