Olka, jak zobaczyłam to zdjęcia, ktoś zacytował, to se pomyślałam- Olki inspiracja z P...ale tak patrzę i mówię, no nie przecież to Wasze...cofnęłam się kilka stron i wszystko już jasne
nie lubię się powtarzać, ale brak mi innych słów...BOSKO!!!!!!!
Witaj Gosiu, wpadaj częściej, doradzaj, karć jak trzeba
W weekend zabiorę się do tworzenia planu.
Obrzeże wykonane (w całości przez mojego męża, także ucieszy się, że trzeba je będzie zlikwidować)jest z kamyków w odcieniach beżu, bo takie mamy wykończenie wokół domu przy fundamentach z krawężnikiem, "doślę fotkę", z suchym betonem, żeby się nie obsypywały, niekoniecznie muszą być "łukowate", ale mamy balkony półokrągłe, taras i schody frontowe więc pomyślałam, że takie rabaty będą ok.
Wiem już też, że muszę zrobić ścianę zieloną całościowo, ale zastanawia mnie czy z tuj szmaragdowych, które mam po drugiej stronie czy z czegoś innego? Dla mnie też jest tam za dużo fal, do likwidacji, ale jak:
zarys czerwony to klon gold, miał on dawać nam trochę cienia, nie wiem czy wziąć go w rabatę zarys koloru niebieskiego czy zarys czarny bez klonu?
Bardzo ładne wizualizacje, fajnie że brzozy zostają, a żywopłot faktycznie do wymiany. Trzeba tylko mieć na uwadze, że pod brzozami może być sucho - tam trzeba dać rośliny odporniejsze na brak wody
Powodzenia w realizacji
Mam posadzone małe tuje szmaragd wzdłuż granicy, a chcę dosadzić w rogu sosnę. Zostawić wszystkie tuje (wsadzone kilka tyg temu), czy ostatnie np 5-6szt przesadzić na drugi bok, a w rogu zostawić miejsce tylko na sosnę, bez konkurencyjnych krzewów?
Ogromnie się cieszę pamiętaj, aby potem sobie dzielić i stworzysz cudny dywanWeroniko uwierz mi, chciałabym tak 3 miesiące na zwolnieniu byc, ale nie da się, a w ogóle to chciałabym być na emeryturze jużbuziaki
czy ja doczekam jak te magnolie zakwitną parasolowata
Może i nie ładnie, ale trzeba na zabiegi zapracować, strasznie to drogie, a przerwać nie mogęogród byłby odpoczynkiem, a tak widzę go tylko weekend, albo rano przed pracą..
dziękuję i buziaki
a to jeśli Danusia z Liliowego zajrzy, to zobaczy że dopiero ruszają lawendy
Moje drogie Anie jak dobrze mieć przypominajki dolomit i skorupki dawałam pod lawendę, ciemierniki i goryczki, a o sasankach nie pomyślałam, dzięki
dziś rozwija się różowa, ale wietrzycho nie pozwala na prace ogrodowe, siedzę w domu i wysiewam jeszcze kwiatuszki do doniczek, zawsze będą prędzej
No i dobra, co więcej aaaa. kupiłam sobie śliwy Pissardii, miały przeznaczenie koło dęba, ale mnie naszła taka myśl żeby zamiast grabów na przeciwko 3 okien, dać 3 śliwy żeby się koronami stykały .... i sama nie wiem...
zobaczcie sami
plan jest taki: