Werbena może jeszcze wzejdzie bo ona długo wychodzi ale jak wyszła to cała masa,a pomidory to dobrze zrobiłaś ja trochę za wcześnie gdzie tam 15 maj.
stipę już powinnam popikować,może jutro.
egzamin we wtorek dopiero.... już! a zachowuję się jakby to był jakiś wtorek w maju albo czerwcu!
no właśnie stwierdzam, że mi włosy chyba szybko rosną. Do tego mam ich dużo i są ciężkie więc nie mam jak poszaleć z fryzurami. Ehh tak źle i tak nie dobrze.
Wczoraj luby oponował co do ścięcia włosów. Więc przeczekam jeszcze trochę.
Mam dwa czteropółkowe regały aluminiowe z Ikei, które idealnie pasują wymiarem do okien balkonowych. Na każdą półkę mieści się 21 doniczek P9. Reszta trafia na parapery Przy pikowaniu robię selekcję siewek i zostawiam tylko najmocniejsze. Jak mam nadwyżki rozdaję znajomym
Ale nie trzymam wszystkiego w domu do połowy maja. Zależy od pogody, ale już w kwietniu, jak siewki podrosną mi już po przepikowaniu w doniczkach, wynoszę regały na ganek o wystawie wschodniej. Początkowo hartuje, a potem już zostawiam na noc i tylko w razie majowych przymrozków zarzucam na noc agrowłókninę na regał. Chyba że mi się chce to wciągam je ponownie do domu
Obudziła się moja dziwna stipa, którą wysiewałam w ubiegłym roku. Ciekawe co z niej wyrośnie.
Zrobiłam 5 około 0,5 metrowych a`la grządek. W każdej upchałam ok. 60 cebul. Większość jest ładna i zdrowa, ale są też takie podejrzane. Widziałam, że niektóre cebule puszczają na nowo liście. Apetyt rośnie w miarę jedzenia... może jeszcze dorobię parę grządek
Harmonogram też muszę spisać... Mam problem, że skacze od roboty do roboty i nic nie jest do końca zrobione, tak jakbym chciała.
Moje wysiewy
Stipa
cynia liliput już prosi o pikowanie
naparstnica w tym roku nawet, nawet... W ubiegłym roku była wielka klapa, padły wszystkie siewki
Dziwaczek
Niestety nie wzeszła rudbekia cherry brandy, molinia i jeden carex (nie chce mi sie sprawdzać nazwy, ale wcześniej gdzieś pisałam). Jeszcze poczekam...
Wyjmuj wazon, dekoracje można zrobić w nim na każdą okazję Coś tam wsypać, włożyć świecę i pięknie jest
Udało mi się dziś 2 godziny popracować w ogrodzie. Nawet słońce było Zdjęłam resztę osłon z roślin, poprzycinałam resztę hortensji, kostrzewę i stipę. Zeszłoroczna stipa na razie nie wygląda na żywą, ale dam jej jeszcze szansę.
Melduje ze scielam lawende, bo niedlugo mialabym problem z szafirkami przy cieciu. Tulipany maja juz glowki i kwitna hiacynty. Stipa rosnie, a graby coraz bardziej zielone.
Spoko, już jestem na etapie - a może by więcej czarnych ściereczek kuchennych zamówić!!
A tak, na poczet ewentualnej budowy za jakieś 5 lat oglądam różne programy w typie przemiana domu - to tak w tle... żeniby się uczę!
Nie, wakacji jeszcze nie planuję, ale poczekajmy z dzień!
Więcej na żadne egzaminy się nie zapisuję! Mowy nie ma.... do tego, ani poprezdnich też nikt mnie nie przymuszał przecież.
Edit: no to cisy są przycięte czytałam, że Danusia cieła już parę dni temu, u nas trochę cieplej jest więc powinno być ok
Skąd ja to znam, jak trzeba się uczyć, to w głowie tysiąc innych pomysłów
Moja stipa to za miesiąc może będzie taka jak Twoja, całe szczęście część w ogródku przeżyła.