A ja patrzę na fotkę z zakupami i próbuję na pudełku za nasionkami doczytać z jakiego sklepu zamówiłaś te nasionka I nijak nie mogę doczytać...
Dopiero po chwili zaskoczyłam, że to "hydrożel"
I nie blondynka ze mnie
Tak się złożyło, że moje imieninowo-urodzinowe chwile spędziłam w szpitalu, już jestem w domu i cieszę się, że wyniki są jakie są, wiosnę zastałam w domu, i prezenty mi zakwitły...wazonik i ciemiernik od Kasi, a latarenka od mojej współpracownicy przyjaciółki Beani
Lampy naftowe ponad 100 letnie. Jedna jak widać nie ma klosza, jedna ma klosz nieoryginalny, a jedna dorobioną blaszaną pokrywkę ze szklanego słoika po kremie nivea
Na koloszu tej lampy widac wygrawerowany napi ,logo firmy- ta lampa to dawne światło "stop"
Kasia bardzo dobry wybór czaiłem się na takiego ale trafiałem na zaporę cenową
jodła szlachetna Glauca dwa lata stała prawie w miejscu zanim ruszyły korzonki ostatnio dostaje doigielnie i są efekty
jest taki pięknie wybarwiony jałowiec Blue Heaven dorasta do 2,5m najbardziej niebieskawy z tego typu, u mnie rośnie obok tego złocistego pasują do siebie
nie choruje i nie kłuje
Kulki na dwóch sąsiednich rabatach dadzą spójność.
albo
Czy pod serba nie lepiej dać hortensji.. rozświetli trochę rabatę.. zielone kulki zielony serb..będzie smutno i monotonnie.
Pomysł kulek pod brzozami jest fajny, pomiędzy kulki zawsze można coś dać, a hortkę przy serbie.
Wracam rzucić okiem jeszcze raz na ten fragment rabaty.
Zamiast pęcherznic lepiej dać hortensje.... są dużo bardziej ozdobne
I jeszcze jedno przyszło mi do głowy
Nie znam się na brzozach. Mam swoje ale ich nie tnę.... tzn jedną co roku ciacham bo mi leży na wrzosach. Ale tak korekcyjne tylko.
Brzozy tnie się tylko pod koniec zimy (i nie za późno bo wcześnie rozpoczynają wegetację). Pasuje zadać pytanie do kogoś kto ma takie brzozy i je przycina na parasol... do głowy przychodzi mi Agnieszka z Jurajskiego, Alinka z ogrodu u stóp klasztoru.... Hortensja przyrasta dużo w sezonie, jeżeli też przyrasta brzoza, to czy jednak gałązki nie będą się plątać z hortensją?? Brzozy latem i jesienią nie przycinamy, czyli zostaje jedno przycięcie, a potem wszytko rośnie....
Po drugie czy jedno drugiego nie przytłoczy... zasada projektowania jest taka, że jedna roślina ma podkreślać urodę drugiej.. a tu będzie konkurencja.
Jeszcze ten żywopłot z cisa... mi to nie leży.... będzie wszytko za ciężkie..
Już pisałam u mnie:
Dziś miałam sen. Śniła mi się piękna ... zima. Jakby za oknem jej było mało
Ale drzewa miało na gałęziach taką cudną szadź, że ten mróz wyglądał, jakby kostki cukru albo grubej soli ktoś poprzyklejał. I lśniący w słońcu śnieg. Tylko aparatu przy sobie nie miałam i nie mogłam sfocić. Ale ten obraz w głowie mi został. Może kiedyś w realu mi się uda złapać na zdjęciu taką zimę