Agato info ze szkółki niestety na niekorzyść nas pojedynczych klientów, ale ja będę szukać dalej

Dach u mnie też niezłe koncerty daje, a bardzo nie lubię tych dzwięków.

Marzenko mój dom nie stalowy, ale za to stary z dużą ilością drewna w sobie i też potrafi postraszyć dźwiękami, ale teatru nie zazdroszczę

Iwnko rozchodniki mam posadzene przy berebrysach Artopurpurea Nana, niską odmianę Briliant mam posadzoną w turzycach Frosted Curls, a reszta rośnie i wypełnia luki na bylinówce, ale jak pogoda pozwoli będę troszkę zmieniał na rabacie.
Z resztą połączenie tego berberysa i rozchodnika będę powtarzał na nowej rabacie

Wyszperałem takie zdjęcie z jeżówką Southern Belle


O i udało się wyciąć ten fragment pokazany w całości.
Na zdjęciu rozchodnik, berberys, jeżówka, kocimiętka, przetacznik i pysznogłówka.

U nas ok 22 zgasły wszystkie latarnie i zrobiło się ciemno, poza tym było dziś mnóstwo sprzątania bo rozwiało wszystkie lekkie rzeczy jakie miałam wokół domu.

A dzisiaj padał śnieg a ok 18 grzmoty, a po nich grad, zmrożony śnieg, nie wiem co to było. Okropna pogoda

Berberysy, piwonia, forsycja.




Pierisy po raz pierwszy mi się podobają. Całe w dzwonkach



A później zaczęło lać...

Pozdrawiam serdecznie wszystkich zaglądających.

A tu czekam na trawkę. Pewnie po kilku cieplejszych dniach się pojawi. Podlewa się codziennie samo

Rozchodniki

Czosnki i pustki przy altanie. Werbena nie przezimowała Muszę nową posadzić.

Skoro "wiosna" to i kilka wiosennych fotek z dzisiaj. Udało się złapać kilka promienie Słońca pomiędzy kolejnymi ulewami. Na szczęście prognozy zelżały, nie zapowiadają u mnie przymrozków.

Wrzośce pod magnolią.

I sama magnolia.

Tulipany już pokazują główki a Ice dance kwitną. Suche końcówki jeszcze nie przycięte.

Obwódkę pokazywałem?

Trawniczek po porządnej wertykulacji już zieloniutki.

Takie mam fajne małe żonkile

Katkak , inag,agata19762 , grzeguz, kasiek dzięki za odwiedzinki i miłe słowa

niestety w poniedziałek wieczorem spotkała nas niezbyt miła sytuacja
w dęba na naszym ogrodzie uderzył niespodziewanie piorun... nic nie wskazywało, że będzie burza, wszystko odbyło się błyskawicznie...nagle się ściemniło, przyszła po minucie wichura ...jeden błysk i grzmot...i po wszystkim
piorun spiralnie oskurował drzewo z kory, część kory wybiła w domu okno , reszta była rozrzucona po całym ogrodzie, w domu nikt nawet nie zdąrzył powyłączać urządzeń i popaliło nam sprzęty na ok.5 tyś

drzewo po spotkaniu pierwszego stopnia

No to jeszcze może jakiś świąteczny klimacik....i spadam do dalszych domowych obowiązków....

MAD napisał(a)

Akcja całodziennego sadzenia cisów odbiła się z lekka na moim zdrowiu. Dorwało mnie jakieś paskudne przeziębienie, które nie chce przejść.

Pomimo tego akcje weekendowe w ogrodzie trwają. W ten weekend działaliśmy może trochę mniej spektakularnie ale to zawsze jakiś krok w dobra stronę.

Z serii w trakcie i po.


I jeszcze szerszy kadr na "ogród" oświetlony słońcem na tle cięzkiego, granatowego nieba... (Na taczki nie zwracamy uwagi bo zdjęcie robione w trakcie prac. )

o w mordę, o mały włos nie padłam w wrażenia

Za płotem mam nowe "jezioro" i o wejściu na spacer do lasu nie ma co marzyć

Moja forsycja to jakiś obibok nie kwitnie jeszcze...no może teochę zaczyna...
ale to i tak kiepsko w porównaniu do forsycji u Zielonej Marty albo choćby u mojego sąsiada za płotem
Ale za to trawa po tych deszczach nadaje sie już do koszenia - tu porównanie jej wysokości do mojego buta

Ludwiko
masz piękne imię. I ogórd na pewmo też będzie piękny.
Co do przedogródka to wydaje mi się, że posadzenie roślin w linii jeszcze bardziej podkreśli jego długość.
Moja propozycja:

Fotka dla Karoliny Popcorn - chciałaś zobaczyc moje "wymienione" na nowe 2 kulki bukszpanowe kupione dzieki twojej informacji
Oto one - nie widac które są nowe, ładnie sie wtopiły do pozostałych co ?

ooo te też ładne
to na pocieszenie

Żurawki ożyły po zimie i nabierają koloru


Peonie drzewiaste tez maja sie całkiem całkiem....


Ale generalnie widoki ogrodowe ciągle jeszcze szaro-bure i nijakie

Zdjęcie poglądowe - prosta linia dochodzi od prawej do tego dużego bukszpana. I właśnie chodzi o to czy włączyć go w linię rabaty?

patyczki hortensji Anabel w ziemi w zacisznym miejscu

monteverde napisał(a)

To masz pięknie i nawet słoneczko a u mnie leje cały czas na zmianę śnieg i deszcz i jest teraz 4 st., ale jakby było na minusie bo jest wiatr, słonka nie ma

Aniu to słoneczko ładne ale tylko przez okno
specjalnie dla ciebie i KasiWB wyszłam na dwór w zimowej kurtce

Po krokusach juz zostały same liscie ale ciemierniki cały czas kwitną