Gabrysiu aster frikardi Wunder von Staffa u nas nie jest niestety w sprzedaży a mogę zapytać o nazwę bergenii białej którą ma Basia K? ja mam tez białą ale całkiem ma inny kwiatek, pozdrówka
Takie łany czosnku widziałam pod Babią Górą w lesie bukowym, zapach najzupełniej znośny Posadziłam cebulki jesienią, żadna się nie pokazała siałaś kiedyś kminek? dostałam dziś kępki do posadzenia, potraktuję je jako kolejną ciekawostkę pozdrawiam.
Ciągle nie mam zdjęć z ogrodu, ale udało mi się zasiać w warzywniku kilka dni temu. Muszę się pospieszyć, bo narcyzy zaczynaja przekwitać.
Za to mam świeże zdjęcia z Paryża, na Polach Elizejskich teraz bardzo kolorowo. No i dwadzieścia parę stopni powyżej zera.
W Polsce zrobiła się zima wiosną, wracanie dzisiaj było katorgą i cierpieniem.
Drzewa już mają zielone liście - przy cmentarzu Père Lachaise
W lasach koło Bielska-Białej też rosną takie łany. Zapach jest czosnkowy, ale nie męczący. Moje cebulki dostałam w maju, własnie spod Bielska, jeszcze z liśćmi i kwiatami, natychmiast wsadziłąm i mam całkiem fajną kępę, zerwałam kilka listków i co tu dużo mówić - na kromce świeżego chleba z masłem i białym serem - poezja smaku.
Widziałam je w Krakowie w sklepie ogrodniczym pod koniec marca, z wyrośniętymi już liśćmi. Jedna cebulka w doniczce kosztowała 10 zł - gorzki śmiech ogarnia.
Kminek wysiała kiedyś przez pomyłkę moja mama, myląc go z koprem. Ale do zbiorów nie doszło.
Znowu wycieczka i piękne zdjęcia, jak kolorowo na rabatach, u nas faktycznie dzisiaj zima ze śniegiem zaglądała...ale czuwam i szybko ją przegoniłam
Cudowne to zdjęcie z czosnkami z Monachium....ha, ha od razu poczułam się głodna
Podobno jak się o czymś dużo myśli, to się śni. Dużo myślę o ogrodach i roślinach, ale takie piękne sny ogrodnicze miewam sporadycznie, niestety.
Za to od czasu do czasu zdarza się, że śnię na jawie...