Kacha123, Dorota123, bella, dziekuje za mile slowa i zainteresowanie. Wasze ogrody sa piekne i obszerne. Wiele pracy i wspaniale efekty.
Nasz malutki ogrodeczek tez powolutku pieknieje.
Juz nawieziona ziemia, lekko podwyzszona rabata i pierwsze nasadzenia juz gotowe
Tak mnie cieszy widok budzacego sie ogrodka, szczegolnie rankiem, gdy spokojnie pijemy kawke.
I dzieki plotowi nareszcie sasiad nie zaglada nam w okna.
Powoli malujemy, odchwaszczamy, sadzimy i tak nas z mezem to wszystko cieszy.
Smiejemy sie, ze biale marzenie zostanie marzeniem, bo coraz bardziej podobaja sie nam barwy chlodne - niebieska i rozowa. I to one beda razem z biela krolowac w naszym malutkim ogrodeczku.
Wlasnie robie spis roslin, ktore zaprosimy do naszego ogrodka.
To na 500 stronę dam Ci mojego nowego ciemiernika Niech Ci się spełnią wszystkie plany ogrodowe, przede wszystkim niech Ci przywiozą cudowny czarnoziem w niskiej cenie
Dzisiejszy dzień był gorszy niż zapowiadali. Deszcz ze śniegiem przeszedł w śnieg i zero stopni A mój M akurat dziś pracował w domu i mógł mi z godzinkę pomóc, niestety nie dało się wyjść. Jak tak dalej pójdzie, to do świąt nic się nie zmieni na moim pobojowisku. No i na dodatek schlapało mi okna, które wczoraj umyłam.
Olu, Karolu, Gosiu, Bogdziu, Renatko, Małgocha, Aniu, bardzo dziękuję za odwiedzinki i wszystkie miłe słowa Przepraszam, że nie rewanżuję się częstymi wizytami u Was, ale brak czasu mnie ogranicza... Mam nadzieję, że chociaż troszkę nadrobię...w innym terminie.
Czy u Was też tak wieje? U nas okropnie, pogoda jest nieprzewidywalna: raz śnieg, raz deszcz, to znów słońce, a przy tym okropne wietrzycho. Jednak wiosna postępuje, pomimo chłodu, już nie da się zatrzymać Pozdrawiam
Witajcie kochane cieplutko!! W wtorkowy i jeszcze marcowy wieczór !!
Ja cały czas powinnam już uważać na ten mój zwyrodniały kręgosłup.a ja jak durna, jak się czepię to nie odpuszczę ,aż ładne efekty zobaczę, i buzia się nie uśmiechnie i ból szkieleciku tez się odezwie i znowu przeciw bólowe w użytku.Dobrze,że najważniejsze prace mam za sobą.a teraz święta za pasem to ogród zszedł na trzeci plan.
Tak ogrodowe porządki zrobione.W domu końcówka.ale zakupy i potrawy zaraz się zaczną.
Co to się zrobiło ale zimnica, prawda??Brr!!
ale życie i obowiązki idą do przodu.
W piątek siedzę sobie na na huśtawce na działce pod-wieczór, dzień był cudny. ciepły jeszcze.Nie to co te ostanie kilka dni .
Otóż w piątek widziałam z mężem jak lecą bociany!!
A jeden poszybował na swoje gniazdo , czyli to co widzę i obserwuję z tarasu! Bociek już jest w końcu !!
Uff, jeszcze w domciu porządkuje i zakupy przed świętami pomału już zaczynamy robić.Czasu znowu mało na wszystko
dereń - będzie znowu dereniówka.Dla mnie najpyszniejsza naleweczka !!
Mamy nadzieję, że sarenki w tym roku dadzą nam spokój i znowu zobaczymy kwitnące róże, na zdjęciu jedna z naszych ulubionych 'Mary Rose'. Świetnie rośnie na własnych korzeniach !
Róże piękne, jak i cała kompozycja na rabacie, ale jako zakochana w trawach widzę w lewym dolnym rogu jakąś ślicznotkę Poproszę o nazwę.
Mam nadzieję, że w tym roku również nie zabraknie seslerii, hakonechloa i rozplenic dla ich wielkiej fanki
Witaj Aniu . Pospacerowałam po ogrodzie i bardzo mi sie tu spodobało . Wszyscy mieszkańcy ogrodu (pajączki, motylki, pszczółki) łącznie z właścicielką wydają się zadowoleni . Miło przebywać w takim towarzystwie .
Witaj Asiu!!
Dziękuję za miłe słowa.a taki owadziki to ja bardzo lubię .a to dla ciebie
ps. może mi coś wyszpiegujesz na front przed hojnami. wyrzucam wszystkie trawy i nie wiem co tam. Męczę się już od jesieni. tam patelnia jest. myślę o czymś zielonym zima i moze kwitnacym. pierwsza dabrówka mi do głowy przyszła w ilości 60 szt jako plama.
Aktualności: już wiosnę była ale wiatr deszcz i śnieg trochę pozmieniały sytuację a tym czasem małe zakupy, większość to bliny więc efekt będzie następnego lata, ale rok to za mało żeby coś zrobić w ogrodzie.