Dzisiejsze wyrywanie chwastów wzdłuż płotu przerwał mi taki maluch. Wystraszony i przytulony do kamieni Nie tykając oddaliłam się czym prędzej. Mam nadzieję, że mamula znajdzie swoje dziecię. Później sprawdzę czy pokicał.
Oto moje roślinki doniczkowe. Pojawiły się u drzwi wejściowych dzięki poradom Any i Marzenki. Dziękuję - obiecane fotki. Jeszcze z domu bo zimno było ale dzisiaj już śpią na dworze.
Dzisiaj cały dzień w ogrodzie Prawie cały czas walczyłam ręcznie z chwastami. To jest jak walka z wiatrakami. Na koniec wzięłam się za żurawę.
Oto ona - wielkość można porównać z wiaderkiem stojącym z tyłu
i już po podziale - 20 doniczek. Zobaczymy co z tego będzie.
Witam. Oto kilka fotek z dzisiaj. Róże obcięte, kostki umyte, trawa wygrabiona, lampki świąteczne pościągane ( troche późno , ale zrobione) trawa zasilona, taras umyty, mebelki tarasowe też rąk nie czuje i nie wspomne, że to wszystko zrobiłem z gorączką 38
Jeszcze zostało do roboty: pierwsze cięcie thuji no i nowe aranżacje ogrodowe w planach.